Przyjęte przez Komisję Europejską tymczasowe kryzysowe ramy prawne dają państwom członkowskim nowe możliwości przyznawania pomocy dla firm, które ucierpią w wyniku wojny w Ukrainie.
Jak mówi Aleksandra Pawłowicz, menedżer w zespole Grants and Incentives Advisory w EY Polska, jest to dokument podobny do tymczasowych ram wymuszonych pandemią, jednak otwiera szersze możliwości wsparcia.
– Komisja zezwala na przyznawanie trzech rodzajów wsparcia: pomocy ograniczonej kwotowo do 400 tys. euro bez generalnych ograniczeń co do sektora; wsparcia płynności w formie gwarancji i subsydiowanych pożyczek, które będą mogły dotyczyć zapotrzebowania zarówno na inwestycje, jak i na kapitał obrotowy, oraz pomocy rekompensującej wysokie ceny energii. – wyjaśnia Aleksandra Pawłowicz.
Jej zdaniem ostatni z mechanizmów może okazać się ważny dla przedsiębiorstw energochłonnych. Choć kwota jest ograniczona do maksymalnie 2 mln euro, to w przypadku strat operacyjnych (ujemna EBITDA) kwota ta może zostać podniesiona do 25 mln euro dla odbiorców energochłonnych oraz do 50 mln euro dla przedsiębiorstw z określonych sektorów (np. produkcja aluminium i innych metali). Co ważne, dla przedsiębiorstw powiązanych, np. w grupy kapitałowe, obowiązuje wspólny limit pomocy.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy, którzy pomagają ofiarom wojny w Ukrainie, będą mieć problem z VAT. Niektórzy już o tym wiedzą.