"Ponieważ podwyżki
sięgają 400-500 % grozi to bankructwem firm zasilanych gazem. W
szczególności takie głosy są podnoszone przez przedstawicieli branży
piekarskiej, którzy korzystają z gazu nie tylko w celach grzewczych,
lecz również
jako paliwa dla ich pieców, czyli kluczowego elementu wykonywanej
przez nich działalności" - pisze Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Jak podkreśla, jeszcze niedawno przedsiębiorcy byli zachęcani przez rząd do przechodzenia z paliw tradycyjnych na gazowe w ramach proekologicznej polityki państwa. Przeprowadzili kosztowne inwestycje, które teraz boleśnie odczują w rachunkach za paliwo. Ich konkurenci, którzy nie przeprowadzili modernizacji, będą mieli nad nimi przewagę konkurencyjną.
"Niezbędne jest zatem zgłoszenie przez Senat poprawki do ustawy uchwalonej przez Sejm, która doprowadziłaby do objęcia przedsiębiorców z sektora MŚP rozwiązaniami osłonowymi, które zostały zastosowane dla odbiorców indywidualnych albo objęcie tymi rozwiązaniami wszystkich podmiotów gospodarczych" - twierdzi Rzecznik.
Zaapelował do Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o zgłoszenie stosownej poprawki.
Czytaj więcej
Nie będzie specjalnych taryf dla przedsiębiorstw dotkniętych kilkusetprocentowymi podwyżkami cen gazu i energii. Firmy muszą sobie radzić same.