– Może to nastąpić, jeżeli wprowadzimy odpowiednią
metodologię, warunkowanie ich obecności również odpowiednim poziomem
marż i zachęcimy środowisko do tego, żeby te leki rozwijały się zarówno
jeżeli chodzi o produkcję, przygotowanie, sprzedaż, jak i
zapotrzebowanie na nowe substancje. Pamiętajmy przecież, że aptekarstwo
od setek lat opiera się na recepturach. My się wywodzimy z takich
działań – dodał prezes rady Śląskiej Izby Aptekarskiej.
Wyzwania dla producentów leków
Magdalena Bogucka mówiąc o sytuacji na rynku odniosła się również do wyzwań związanych z wytwarzaniem leków.
–
Trzeba powiedzieć, że zarówno producenci leków gotowych jak i
substancji do receptury aptecznej mają ten sam problem, związany z
dostępnością substancji czynnych. Z pewnością wszelkie działania, które
producenci podjęli w ostatnich latach, w trakcie pandemii, przyniosły
oczekiwane rezultaty i pokazały, że w momencie mobilizacji jesteśmy w
stanie zrobić naprawdę dużo. Potrafiliśmy się podnieść w sytuacji
kryzysowej. Dlatego uważam, że dzisiaj możemy wyciągnąć z wnioski
zarówno z doświadczeń pandemicznych i z sytuacji, z którą mieliśmy do
czynienia w czasie wybuchu wojny w Ukrainie, jak i z inflacji, a być
może i stagflacji, bo to zjawisko także trudno wykluczyć przy obecnym
otoczeniu ekonomicznym. Powinniśmy się pochylić nad tym, co moglibyśmy
zrobić, aby takich sytuacji unikać i jak odnieść się do tego w
dzisiejszych okolicznościach gospodarczych – wskazywała Magdalena
Bogucka.
– Dziś mamy ten atut, że mamy zdiagnozowany problem.
Obecnie najistotniejszym i najzasadniejszym wydaje się to, aby popatrzeć
w przyszłość i podjąć oczekiwane zadania. Co więcej, nie uważam, żeby
zasadnym było dywagowanie na ten temat tylko w środowisku przemysłu
farmaceutycznego, gdyż dziś te problemy są niejako zrzucone tylko i
wyłącznie na przemysł farmaceutyczny. Ale warto byłoby pochylić się nad
takimi rozwiązaniami, jak na przykład kwestie związany z ochroną
środowiska. Przecież, aby wybudować fabrykę i wytwarzać API – o którym
wszyscy dziś tak już mówią: wytwarzajmy API – mamy bardzo wiele
problemów środowiskowych, kwestii uzyskania zintegrowanych pozwoleń,
przeróżne kwestie budowlane, o których nikt nie mówi. Nie wspominając
już o tym, że może warto byłoby skonstruować specjalną ścieżkę
legislacyjną dla już istniejących podmiotów farmaceutycznych, które
mogłyby w uprzywilejowany, szybszy sposób rejestrować czy to substancje
do receptury, czy również leki gotowe – diagnozowała sytuację prezes
Zakładu Farmaceutycznego AMARA.
– Myślę że jest cały szereg
pomysłów na to, jak odnieść się do dzisiejszych realiów, tylko byłoby
warto, aby obok środowiska przemysłu farmaceutycznego w tych rozmowach
wzięli udział również przedstawiciele innych branż. Głośnym tematem jest
również kwestia wszelkich świadczeń pracowniczych. Koszt pracownika ma
również istotny wpływ na funkcjonowanie zakładów produkcyjnych. Uważam,
że te wszystkie przesłanki należy wziąć pod uwagę, przeanalizować w
określony grupie czy zespole roboczym i potraktować projektowo ten cel,
związany z zapewnieniem bezpieczeństwa sytuacji lekowej w Polsce –
podsumowała Magdalena Bogucka.
Partnerem relacji jest Zakład Farmaceutyczny AMARA