Materiał powstał we współpracy z Pocztą Polską
Polskie kryptoznaczki oficjalnie zadebiutowały na rynku. Ich pojawienie się poprzedzała seria tradycyjnych odpowiedników, które do sprzedaży i do kolekcjonerów trafiły w grudniu ubiegłego roku.
Jak podkreślano podczas uroczystej prezentacji wirtualnych znaków pocztowych, dzięki sięgnięciu po innowacyjne rozwiązania filatelistyka przenosi się do internetu i staje się możliwa również w świecie online, wykorzystując technologię blockchain.
Synonim innowacji
– Emitując kryptoznaczki Poczta Polska dołącza do elitarnego grona poczt na świecie, które mogą pochwalić się tym rozwiązaniem. Łączymy w ten sposób dwa światy: tradycyjny i wirtualny, setki lat tradycji z umiejętnością wykorzystania nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań – podkreślał Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej.
– Nasz kryptoznaczek przenosi filatelistykę w świat cyfrowy. Tradycyjna filatelistyka - kolekcjonowanie i wymienianie się walorami – staje się teraz możliwa także online, na blockchainie, zmieniając tokeny w cyfrowe egzemplarze kolekcjonerskie. Przykład kryptoznaczka pokazuje, że słowa „innowacja" i „Poczta" to synonimy – dodał Krzysztof Falkowski.
Jak wskazywał, sięgnięcie po cyfrowe rozwiązania to także forma promocji filatelistyki wśród młodego pokolenia. – Młodzież wybiera nowe rozwiązania cyfrowe. To właśnie do niej wychodzimy z ofertą kryptoznaczka – mówił prezes Poczty Polskiej.
Kryptoznaczki „Polska w Kosmosie"
Pierwsza polska emisja to seria czterech kryptoznaczków „Polska w Kosmosie". Upamiętniają one międzynarodowe projekty kosmiczne, w których realizację wkład mieli polscy naukowcy. Papierowa wersja znaczków pojawiła się już na rynku w grudniu. Autorem projektu wszystkich znaczków, przygotowanych na podstawie grafik Bartosza Morawskiego, jest Roch Stefaniak.
Warto dodać, że jest jeszcze piąty znaczek – wydany tylko w formie tokena NFT. Został on zaprojektowany po raz pierwszy w historii przez sztuczną inteligencję. Obraz wykorzystany do jego projektu to interpretacja hasła „polski satelita naukowy eksplorujący przestrzeń kosmiczną". Kryptoznaczek przedstawia komputerową sieć neuronową, czyli całkowicie syntetyczny system przetwarzania danych, który jest wzorowany na działaniu ludzkiego mózgu.
Kolekcja obejmuje również cyfrowe talary filatelistyczne, które są specjalnym rodzajem tokenów NFT i umożliwiają preferencyjny zakup lub wymianę na wersję cyfrową kryptoznaczka kategorii 5 (NFT).
Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA, mówiąc o wyborze tematyki wskazał, że nie jest ona przypadkowa. Gdyż oba obszary – Kosmos i filatelistyka – pokazują wielki skok technologiczny, jakiego dokonał nasz kraj od rozwiązań tradycyjnych do nowoczesnych technologii.
Fizyczną wersję kryptoznaczków kategorii 1–4 można już nabyć w wybranych placówkach Poczty Polskiej oraz na stronie filatelistyka.poczta-polska.pl, a następnie wersję cyfrową „uaktywnić" na nft.poczta-polska.pl. Na tej samej stronie można także nabyć cyfrową wersję kryptoznaczka.
Portfel usług cyfrowych będzie się powiększał
O tym, jak duże było zainteresowanie pierwszymi polskimi kryptoznaczkami – i to jeszcze przed ich oficjalną premierą – opowiedział Wiesław Włodek, wiceprezes Poczty Polskiej. Jak podał, strona nft.poczta-polska.pl ma już przeszło 13 tys. użytkowników, aktywowano ponad 6 tys. subskrypcji newslettera po polsku i 200 po angielsku, w aplikacji kryptoznaczek założonych zostało 3600 portfeli cyfrowych oraz ponad 600 klaserów cyfrowych.
Jak dodał, Poczta Polska przygotowała dla kolekcjonerów także kryptoklasery. Podkreślił, że jest to pierwsze na świecie rozwiązanie tego typu, które pozwala na zebranie w jednym miejscu i pokazywanie w czasie rzeczywistym wszystkich kryptoznaczków, jakie zostały wydane w dowolnym kraju świata. Zatem wersję tradycyjną kryptoznaczka kolekcjoner może przechowywać w klaserze, a wersję cyfrową – właśnie w kryptoklaserze.
Prezes Krzysztof Falkowski zauważył także, że prezentacja pierwszego polskiego kryptoznaczka pokazuje, jak szybko Poczta Polska zmienia się, dostosowując się do realiów cyfryzującego się świata.
– Jesteśmy narodowym operatorem cyfrowym i razem z naszym partnerem po stronie rządowej, Ministerstwem Cyfryzacji, rozwijamy e-doręczenia, czyli komunikację cyfrową na linii obywatel–państwo. Wymiana listów poleconych w formie elektronicznej to nie przyszłość, to już teraźniejszość – wskazał Krzysztof Falkowski.
W tym miesiącu Poczta Polska jako pierwsza w kraju uruchomiła Q-Doręczenia (kwalifikowaną usługę rejestrowanego doręczenia elektronicznego), czyli list polecony w wersji elektronicznej. Mogą z niej korzystać wszystkie podmioty niepubliczne, m.in. osoby fizyczne, przedsiębiorcy, firmy, stowarzyszenia czy adwokaci.
Usługa zapewnia szereg korzyści, m.in. bezpieczeństwo korespondencji, bezpieczny i szybki sposób dostarczania dokumentów, dostęp do wszystkich spraw w jednym miejscu – przesyłek i dowodów (nadania, preawizacji, odbioru) czy gwarancję dokładnego czasu nadania i odbioru (kwalifikowany znacznik czasu).
Prezes Poczty zapowiedział, że spółka będzie konsekwentnie poszerzać portfel usług cyfrowych. M.in. już wkrótce w placówkach pocztowych będzie można dokonać uwierzytelnienia przy zakładaniu profilu mObywatel.
Materiał powstał we współpracy z Pocztą Polską