Materiał powstał we współpracy z Pocztą Polską
Skąd wziął się pomysł na przygotowanie pierwszych polskich kryptoznaczków?
Poczta Polska to firma, która większości z nas kojarzy się z tradycją i bogatą, niemal pięciowiekową historią. Czasy się jednak zmieniają, a my idziemy z duchem czasu. Dostosowujemy swoją działalność do realiów cyfryzującego się świata. Dzięki intensywnym procesom modernizacyjnym możemy zaoferować klientom rozwiązania na coraz wyższym poziomie.
Nie zapominamy także o filatelistach i pasjonatach nowinek technologicznych. Wydając kryptoznaczek, potwierdzamy nasze przywiązanie do tradycyjnej roli poczty, przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Jesteśmy w czołówce europejskich narodowych operatorów, którzy zaangażowali się w podobny projekt. Swoje kryptoznaczki wydają m.in. Chorwaci, Austriacy czy Szwajcarzy.
Wierzę, że nasza inicjatywa, poza walorem kolekcjonerskim, unaoczni także, że Poczta potrafi się zmieniać i wdrażać innowacyjne rozwiązania.
Do kogo kierowana jest ta oferta?
Kryptoznaczkową ofertę kierujemy zarówno do kolekcjonerów znaczków, jak i osób, które dotychczas o filatelistyce słyszały tylko z rodzinnych opowieści. Mam świadomość, że kolejne młode pokolenia coraz rzadziej uzupełniają klasery, które niegdyś skrzętnie wypełniali ich rodzice.
Wydanie kryptoznaczków traktujemy jednak głównie jako formę promocji filatelistyki wśród tych, którzy wybierają nowocześniejsze formy rozrywki. Rozszerzamy grono osób zainteresowanych filatelistyką. Otwieramy się na nowych klientów, którzy obserwują nowinki technologiczne i podążają za cyfrowymi trendami.
Projekt kryptoznaczka integruje Pocztę Polską z tworzącą się społecznością, skupioną wokół technologii blockchain. Wierzę, że w dalszym horyzoncie czasowym zbuduje to także dogodny grunt pod awans technologiczny, a także szerszą współpracę również z tą grupą odbiorców naszych produktów i usług.
Jak przebiegał wybór tematyki? Przypomnijmy, że pierwsze kryptoznaczki to seria Polska w Kosmosie.
Długo zastanawialiśmy się nad tematyką, która nie tylko byłaby interesująca dla odbiorców, ale także pasowała do założeń projektu. Ostatecznie postawiliśmy na temat promujący polską myśl technologiczną.
Sektor kosmiczny jest jednym z wysoko zaawansowanych i innowacyjnych obszarów, który ma coraz większe znaczenie dla gospodarki krajowej oraz międzynarodowej. Wybór partnera był już wtedy oczywisty. Bardzo dziękuję w tym miejscu Polskiej Agencji Kosmicznej, z którą nasza współpraca układa się nienagannie.
Nasze pierwsze emisje kryptoznaczków odwołują się do międzynarodowych projektów kosmicznych, w których realizację mieli wkład polscy naukowcy. Pierwszy znaczek dotyczy misji obserwacji Ziemi EarthCARE, organizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną. Na drugim znaczku przedstawiono satelity Lem i Heweliusz. Trzeci walor filatelistyczny poświęcono programowi Europejskiej Agencji Kosmicznej PROBA, a na czwartym widnieją elementy kosmiczne OPS-SAT, pierwszej misji Europejskiego Centrum Operacji Satelitarnych (ESOC), wykonywanej na satelicie typu CubeSat. Ciekawostką jest, że kryptoznaczek kategorii 5, jako pierwszy w historii polskiej filatelistyki, został zaprojektowany za pomocą sztucznej inteligencji. W sposób graficzny zinterpretowała hasło „polski satelita naukowy eksplorujący przestrzeń kosmiczną”.
Ruszyła już sprzedaż kryptoznaczków. Jakie jest zainteresowanie?
Widzimy duże zainteresowane projektem kryptoznaczka. W ciągu niespełna czterech miesięcy, od kiedy wystartowaliśmy z pierwszym komunikatem o naszym projekcie, zgromadziliśmy wokół tego tematu liczną społeczność. Sprzedaż w sklepie internetowym www.filatelistyka.poczta-polska.pl dopiero ruszyła, a w placówkach Poczty Polskiej rozpoczęła się we wtorek, 14 lutego.
Zatem tak naprawdę dopiero pod koniec lutego będziemy mogli już bardziej konkretnie ocenić wyniki sprzedaży kryptoznaczków. O zainteresowaniu naszą emisją może jednak świadczyć fakt pojawienia się pirackich, fałszywych wersji na platformach handlujących tokenami NFT. W przypadku kryptoznaczka wydanego przez Pocztę Polską kod kontraktu jest opublikowany. Dzięki temu można zweryfikować oryginalność oraz przeanalizować jego dotychczasową historię.
To ważna informacja, przed kupnem należy więc zwracać uwagę na te kwestie. O czym jeszcze warto pamiętać, decydując się na zakup kryptoznaczka, jakie mogą tu jeszcze być ryzyka?
Każdy egzemplarz jest sprzedawany w zamkniętej kopercie, w której znajduje się ulotka informacyjna o emisji oraz folder z właściwym kryptoznaczkiem. Składa się on z dwóch części. Jedna to tradycyjny znaczek pocztowy, druga reprezentowana jest przez unikalne tokeny NFT. Jest to zatem tradycyjny znak opłaty pocztowej, do którego dołączona jest etykieta z adresem publicznym oraz kluczem prywatnym portfela papierowego, w którym znajduje się token NFT.
Najpoważniejszym ryzykiem jest utrata lub ujawnienie klucza prywatnego do portfela cyfrowego. W takim przypadku token NFT jest utracony na zawsze. Dlatego w żadnym wypadku nie należy udostępniać klucza prywatnego osobom trzecim. Przesyłając token NFT kryptoznaczka do innego portfela, należy zawsze sprawdzić poprawność adresu docelowego. W przeciwnym razie może nastąpić pomyłkowe, ale nieodwracalne przeniesienie tokena na nieznany adres.
Czy kryptoznaczki można sprzedać lub się nimi wymieniać tak jak tradycyjnymi?
Tak. W oferowanym pakiecie kryptoznaczka znajduje się klasyczny znaczek pocztowy wraz z odpowiednikiem cyfrowym. Każdemu takiemu znaczkowi odpowiada token NFT o unikalnym identyfikatorze. Nie tylko pełni on zatem funkcję waloru filatelistycznego, ale jest także tokenem NFT na sieci blockchain, który może być sprzedawany lub wymieniany. W tej chwili cyfrowi filateliści – których nazywamy kryptofilatelistami – mogą handlować swoimi kryptoznaczkami na ogólnie dostępnych giełdach NFT. Wkrótce w podobne funkcje planujemy również wyposażyć kryptoklasery, które użytkownicy zakładają w serwisie kryptoznaczka.
Czy są już plany emisji kolejnych kryptoznaczków?
Nie chcę zdradzać szczegółów, ale przypomnę, że Poczta Polska w tym roku, w październiku, obchodzić będzie 465. rocznicę założenia… Jak widać na przykładzie kryptoznaczka – potrafimy zaskakiwać!
CV:
Krzysztof Falkowski – prezes Poczty Polskiej od września 2022 r. Od 2020 r. był wiceprezesem spółki. W latach 2018–2020 prezesem Agencji Mienia Wojskowego, wcześniej dyrektorem Departamentu Zezwoleń i Koncesji w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Ma wieloletnie doświadczenie w pracy w instytucjach samorządowych. M.in. w latach 2008–2016 kierował wydziałem zamówień publicznych w Zakładzie Remontów i Konserwacji Dróg w Warszawie, w latach 2007–2008 zastępca dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu, a w latach 2005–2016 radny rady miejskiej trzech kadencji w Brwinowie, przewodniczący rady. Absolwent Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończył także studia podyplomowe: z zarządzania w administracji publicznej w Wyższej Szkole Zarządzania i Przedsiębiorczości im. L. Koźmińskiego w Warszawie, w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz zarządzania bezpieczeństwem narodowym na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz MBA w Wyższej Szkole Zarządzania i Finansów w Warszawie.
Materiał powstał we współpracy z Pocztą Polską