Uchodźcy z Ukrainy. Minister Czarnek: Utrzymanie 500 tys. dodatkowych dzieci w systemie oświaty to będzie koszt niemały

- Wszystkie koszty związane z przyjęciem i opieką edukacyjną nad dziećmi ukraińskich uchodźców będą pokryte ze środków publicznych - powiedział na antenie Polskiego Radia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (PiS). Dodał, że "każde dziecko ukraińskich uchodźców ma prawo być zapisane do polskiej szkoły bezpłatnie".

Publikacja: 09.03.2022 09:55

Ewakuowane dzieci ze szkoły-sierocińca w mieście Hulajpołe w obwodzie zaporoskim

Ewakuowane dzieci ze szkoły-sierocińca w mieście Hulajpołe w obwodzie zaporoskim

Foto: PAP/Vitaliy Hrabar

24 lutego w wyniku inwazji wojsk rosyjskich rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Z Ukrainy do Polski przybyło ok. 1,3 mln uchodźców - szacuje się, że w tym ok. pół miliona dzieci. - To wyzwanie, które stoi przed państwem polskim - przed Ministerstwem Edukacji i Nauki, samorządami, dyrektorami szkół, nauczycielami - i wszyscy temu zadaniu sprostamy - powiedział szef resortu edukacji Przemysław Czarnek.

Minister był w Polskim Radiu 24 pytany, w jaki sposób wyobraża sobie włączenie ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacji. - Przede wszystkim w taki sposób, żeby nie zaszkodzić polskiemu systemowi oświaty i postępom polskich dzieci w nauce - odparł.

Czytaj więcej

Szef KPRM: Musimy się przygotować na pogorszenie się sytuacji gospodarczej

- Musimy mieć na względzie w pierwszej kolejności fakt, że organy prowadzące są organami prowadzącymi polskie szkoły, a równolegle mamy obowiązek zaopiekować się edukacyjnie dziećmi ukraińskich uchodźców - dodał. Przemysław Czarnek ocenił, że "system musi być jak najbardziej elastyczny". - Tak, żeby przyjąć dzieci ukraińskie do systemu i w jak najmniejszym stopniu zakłócać polski system oświaty. Dlatego proponujemy, żeby dzieci ukraińskie wstępowały do szkoły wtedy, kiedy będą na to gotowe, tzn. kiedy odpoczną, kiedy minie trauma, którą przeżywały uciekając przed wojną - mówił.

- Każde dziecko ukraińskich uchodźców ma prawo być zapisane do polskiej szkoły bezpłatnie, ale też ma prawo do tego czasu łączyć się ze swoją szkołą na Ukrainie. To nie jest przeniesienie ukraińskiego systemu do Polski, absolutnie takiej sytuacji nie będzie - podkreślił minister edukacji i nauki.

Czytaj więcej

Prezydencki minister: Jak dostarczyć samoloty MiG-29 Ukrainie i nie wciągnąć NATO do wojny?

Przemysław Czarnek dodał, że jeśli chodzi o wstępowanie dzieci z Ukrainy do szkół w Polsce władze proponują dwa rozwiązania. - Najbardziej pożądane (...) jest tworzenie oddziałów przygotowawczych dla dzieci ukraińskich z klas 1-3, 4-6 i 7-8, łącznie ich w takie oddziały, czy to szkolne, czy międzyszkolne, czy nawet międzygminne - powiedział. - Te dzieci nie mówią w języku polskim i włączanie ich do klas polskich jest dla nich dodatkowym stresem - zaznaczył.

- Ale jeśli dzieci rozumieją w języku polskim, to nie ma problemu, żeby były włączane do klas polskich. To w żaden sposób nie zakłóca procesu edukacyjnego - mówił minister Czarnek.

Czytaj więcej

Ile wyniesie Polskę koszt utrzymania miliona uchodźców z Ukrainy? Wiceminister: Nawet 10 mld zł rocznie

Szef resortu edukacji i nauki powiedział także, że "wszystkie koszty związane z przyjęciem i opieką edukacyjną nad dziećmi ukraińskich uchodźców będą pokryte ze środków publicznych, przekazanych samorządom i wszystkim innym organom prowadzącym, zarówno ze środków krajowych, jak i zewnętrznych, które oferowane są przez struktury europejskie, USA, społeczność międzynarodową". - Siłą rzeczy utrzymanie 500 tys. dodatkowych dzieci w systemie oświaty to będzie koszt niemały i będziemy korzystać ze wszystkich możliwych środków zewnętrznych - oświadczył Przemysław Czarnek.

24 lutego w wyniku inwazji wojsk rosyjskich rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Z Ukrainy do Polski przybyło ok. 1,3 mln uchodźców - szacuje się, że w tym ok. pół miliona dzieci. - To wyzwanie, które stoi przed państwem polskim - przed Ministerstwem Edukacji i Nauki, samorządami, dyrektorami szkół, nauczycielami - i wszyscy temu zadaniu sprostamy - powiedział szef resortu edukacji Przemysław Czarnek.

Minister był w Polskim Radiu 24 pytany, w jaki sposób wyobraża sobie włączenie ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacji. - Przede wszystkim w taki sposób, żeby nie zaszkodzić polskiemu systemowi oświaty i postępom polskich dzieci w nauce - odparł.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Edukacja
Olimpiada z chemii przepustką do dobrego liceum? MEN nie mówi „nie”
Edukacja
Badania: Strach przed matematyką paraliżuje uczniów
Edukacja
Czasy AI nie wykluczają książki i czytania
Edukacja
Joanna Ćwiek: Bez zwycięstwa grunwaldzkiego, „Inki” i rzezi wołyńskiej
Edukacja
Barbara Nowacka: Koniec prac domowych? Od kwietnia wejdzie rozporządzenie