Tylko 48 proc. osób w wieku 20–24 lata jest w pełni zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Z badań ankietowych przeprowadzonych na części uczelni wynika jednak, że studenci częściej decydowali się na przyjęcie szczepionki.
– Z początkiem września przeprowadziliśmy anonimowy sondaż wśród studentów. Spośród blisko 7 tys. udzielonych odpowiedzi, przeszło 75 proc. zadeklarowało, że jest już zaszczepionych. Niezależnie od tego Uniwersytet cały czas prowadzi akcje promocyjne wśród studentów – mówi Piotr Szumliński, dyrektor Centrum Wsparcia Dydaktyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Czytaj więcej
Niektóre uczelnie uzależniają od zaszczepienia się na koronawriusa możliwości nauki lub zakwaterowania w akademikach. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich może to bezpodstawnie ograniczać konstytucyjnie chronione prawa: do nauki i do ochrony prywatności.
W Warszawie zaszczepionych żaków jest jeszcze więcej. – W sierpniu przeprowadziliśmy badania ankietowe wśród studentów i doktorantów. Wzięło w nich udział około 15 tys. osób. 82 proc. respondentów przyjęło szczepionkę. 3 proc. zadeklarowało zaś, że zamierza to zrobić – mówi dr Anna Modzelewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje, że zapytani o powody, dla których zdecydowali się zaszczepić, doktoranci i studenci najczęściej odpowiadali, że zrobili to ze względu na bezpieczeństwo własne i członków rodziny, zdrowie, możliwość podróżowania bez ograniczeń oraz chęć powrotu do normalnego życia.
Najwięcej zaszczepionych jest na uczelniach medycznych, ale i tam nikogo do szczepień się nie zmusza.