Zielona siła
Transformacja energetyczna zdecydowanie wzmocni siłę polskiej gospodarki, zwiększy jej konkurencyjność oraz atrakcyjność w oczach potencjalnych inwestorów. Dodatkowo, co dobitnie pokazała rosyjska agresja na Ukrainę, dążenie do net zero stanowi także kluczowy element budowania bezpieczeństwa i stabilności naszego kraju.
Jak wskazują liczni eksperci, koszty wynikające z bierności wobec kryzysu klimatycznego znacznie przeważą koszty podjęcia koniecznych działań, aby go ograniczyć. Z wyliczeń Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w naszym kraju w ciągu ostatnich 40 lat straty poniesione w następstwie anomalii pogodowych oszacowano na około 70 mld zł. Co więcej, jeśli dalszy wzrost temperatur będzie zgodny z pesymistycznymi prognozami, to nasze PKB może zmniejszyć się o nawet 10 proc. do 2050 roku. A mowa tu jedynie o negatywnych skutkach zmian samego klimatu.
Reasumując, nie stać nas na zejście z zielonej ścieżki zmian, a budowa nowoczesnej gospodarki opartej w głównej mierze na czystej energetyce, leży w naszym interesie narodowym i jest gwarantem dalszego rozwoju Polski.
Źródła finansowania
Naturalnie powstaje pytanie: skąd wziąć środki na przeprowadzenie potrzebnych inwestycji. Oczywiście duża część tej sumy zostanie pokryta przez budżet centralny oraz ze środków europejskich.
Jak podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, na zieloną transformację Polski do 2030 roku przeznaczone będzie łącznie 260 mld zł ze środków unijnych i krajowych. Jest to suma wsparcia pochodzącego z różnych mechanizmów, w tym: polityki spójności, Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, Inicjatywy REACT-EU, czy programów priorytetowych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Wspólnej Polityki Rolnej oraz krajowych funduszy celowych.
Zdaniem niektórych ekspertów zarówno unijne, jak i krajowe inwestycje w net zero powinny jednak wzrosnąć. Według szacunków think tanku Bruegel cała Unia Europejska przeznacza obecnie na transformację energetyczną 50 mld euro rocznie. Jest to zaledwie około 0,3 proc. unijnego PKB, zaś nakłady konieczne do realizacji unijnych celów klimatycznych założonych do 2030 roku szacuje się na około 2 proc. PKB rocznie. Dodatkowo, w ocenie specjalistów Bruegla, swoją aktywność powinny zwiększyć również poszczególne kraje członkowskie, których poziom zaangażowania w przemiany mógłby się zwiększyć do 0,5–1 proc. produktu krajowego brutto rocznie. W przypadku Polski byłoby to więc od 15 do 30 mld zł rocznie.