Materiał powstał we współpracy ze Standard Chartered

Standard Chartered rozpoczął działalność w Polsce w 2018 roku. Co wydarzyło się przez tych pięć lat?

Anna Urbańska, dyrektor zarządzająca Standard Chartered Poland: Pięć lat temu założenia naszej organizacji nieco różniły się od tych, które mamy obecnie. Szybko zatrudniliśmy w Polsce pierwsze 150 osób, a docelowo mieliśmy stworzyć 750 miejsc pracy. Po tych pięciu latach jest nas już blisko 1300. Początkowo mieliśmy funkcjonować jako centrum świadczące usługi głównie operacyjne dla innych części grupy bankowej Standard Chartered. Jednak już po roku grupa utwierdziła się w przekonaniu, że Polska to miejsce z olbrzymim potencjałem, z wieloma utalentowanymi ludźmi, dlatego skupiliśmy się na ekspertyzie oraz specjalizacji w określonych obszarach. Te największe to obszary przeciwdziałania przestępczości finansowej, cyberbezpieczeństwa, skarbu czy rekrutacji. Staliśmy się centrum kompetencji w tych dziedzinach.

Czyli już nie operacje dla grupy, tylko kreacja rozwiązań?

Anna Jarczewska, dyrektor HR Standard Chartered Poland: I jedno, i drugie. Mamy oczywiście wkład w operacje, które świadczymy jako Standard Chartered Poland. Jednak nasze zespoły są częścią zespołów globalnych. Patrząc z tej perspektywy, nasi pracownicy, podejmując decyzje, tworzą i mają wpływ na działalność grupy. To, czym wygrywa takie centrum jak nasze, stanowi kombinację kilku elementów.

Anna Jarczewska, dyrektor HR Standard Chartered Poland

Anna Jarczewska, dyrektor HR Standard Chartered Poland

mat. pras.

Jakich?

Anna Urbańska: Przede wszystkim to dostęp do szerokiej, bardzo zróżnicowanej, ale jednocześnie wysoce wyspecjalizowanej puli talentów. Kolejny atut to lokalizacja – jesteśmy w stanie z sukcesem obsługiwać wszystkie strefy czasowe – od Azji, po obie Ameryki. W Polsce spotykamy się z dobrą znajomością języków obcych, nie tylko angielskiego, ale i wielu innych. To idealne warunki do pracy dla członków międzynarodowych zespołów, współpracy w wymiarze globalnym z najlepszymi specjalistami i różnymi klientami.

Na czym polega ta praca?

Anna Urbańska: Konkrety zależą od zespołu, w którym działamy. Mamy w swoich szeregach osoby, które pracują w zespole przeciwdziałania praniu pieniędzy, i na przykład analizują regulacje światowe i ich przełożenie na poszczególne kraje, w których prowadzimy działalność. Mamy też koleżanki i kolegów, którzy analizują cyberataki i to, czy nasze systemy bezpieczeństwa są odpowiednio przygotowane. Są zespoły, które badają, czy klienci, których ma obsługiwać nasza firma, spełniają kryteria ESG. To tylko kilka przykładów. Każdy zespół ma inną pracę, ale jest ona daleka od tego, jak kiedyś postrzegano centra usług wspólnych, które polegały na koncentrowaniu stosunkowo prostych zadań tam, gdzie jest korzystniej kosztowo. Polska nie jest najtańszą lokalizacją, ale świadome organizacje wiedzą, że specjalistyczna wiedza ma swoją cenę.

Pula talentów jest jednak ograniczona. Dlaczego wybierają Standard Chartered Poland?

Anna Jarczewska: Każda organizacja, która stara się o talenty, musi mieć odpowiednią ofertę dla pracowników. To, co my oferujemy naszym obecnym i przyszłym pracownikom, stanowi odpowiedź na ich potrzeby. To możliwość rozwoju kariery, możliwość uczenia się i współpracy z najlepszymi specjalistami. To także elastyczność pracy oraz bardzo precyzyjnie ukształtowana kultura organizacji. Każdy czuje się tutaj mile widziany, każdy czuje się szanowany. Włączenie i różnorodność są absolutnym kluczem i podstawą naszych działań.

Anna Urbańska: Naszym sukcesem w Polsce jest to, że potrafiliśmy stworzyć zespół złożony z najlepszych specjalistów z bardzo konkretnych obszarów, których potrzebuje instytucja finansowa. Było to możliwe, bo patrzyliśmy na to, co się dzieje na rynku oraz na to, co się dzieje w organizacji globalnie. Odpowiedzieliśmy na potrzeby biznesowe grupy i byliśmy w tym szczerzy oraz wiarygodni, nie obiecywaliśmy jakiejś fikcji. W ten sposób zbudowaliśmy strategię, której się trzymamy i która jest atrakcyjna z perspektywy zawodowej dla aktualnych i potencjalnych pracowników.

Wspomniały panie o elastyczności firmy wobec pracowników. Tylko że na współczesnym rynku pracy liczy się zarówno możliwość rozwoju, jak i podejście pracodawcy do czasu wolnego. Jak to wygląda w Standard Chartered Poland?

Anna Jarczewska: Zacznijmy od rozwoju. Dajemy naszym talentom bardzo zróżnicowaną i elastyczną możliwość wyboru ścieżki kariery – lokalnej, specjalistycznej czy możliwość zajmowania stanowisk w globalnych strukturach. Nasi pracownicy mogą na przykład przenosić się między zespołami, w zależności od tego, jaką ścieżkę kariery wybiorą.

Ale rzeczywiście pracownicy oczekują teraz od organizacji, żeby wspomogła ich w znalezieniu równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym, chcą się spełnić w obszarach, które są im bliskie. Nasze zespoły bardzo aktywnie korzystają z takiego benefitu, jak płatne dni wolne na realizację działań charytatywnych.

Anna Urbańska: Pracownicy to nasza największa inwestycja. Zarządowi i menedżerom zależy, aby wzrastali wraz z organizacją. Nic nas tak nie cieszy, jak wspólne świętowanie ich kolejnych lat spędzonych w Standard Chartered, co zresztą mam przyjemność robić podczas kwartalnych spotkań jubileuszowych z pracownikami. Chcemy, żeby nasi pracownicy czuli się w firmie komfortowo. Stąd takie, może nietypowe inicjatywy, jak na przykład wyjazdy weekendowe, zwiedzanie Polski, ważne zwłaszcza dla pracujących u nas cudzoziemców. To także współfinansowanie półkolonii dla dzieci w czasie ferii czy wakacji, ale też webinary z psychologiem rozwojowym. Nie brakuje u nas miłośników zwierząt i dużą popularnością cieszą się spotkania z behawiorystą. W naszej firmie dzieje się naprawdę dużo.

Przede wszystkim chcę, aby każdy pracownik odnalazł w naszej firmie miejsce nie tylko zawodowo, ale po prostu jako człowiek. Na to wszystko jest nałożona bardzo dla nas ważna kwestia elastyczności przejawiająca się choćby w braku sztywnych ram dotyczących pracy zdalnej. Takie zaufanie się zwraca. Jesteśmy atrakcyjnym pracodawcą, ale na rynku jest duża konkurencja, a my chcemy współpracować z najlepszymi specjalistami. Osoby, które są głodne rozwoju widzą tutaj dla siebie ścieżkę na przyszłość.

Anna Jarczewska: Sprawdzamy pozycję pracodawcy na kilka sposobów – wewnętrznie poprzez regularną komunikację z pracownikami, zbieranie opinii na temat pakietu wartości, który jako pracodawca oferujemy, ale też zewnętrznie – jesteśmy czwartym najlepszym pracodawcą wśród dużych firm w Polsce według Great Place to Work Institute. Ta klasyfikacja nie opiera się na informacjach od nas jako pracodawcy, tylko na informacjach uzyskanych bezpośrednio od naszych pracowników w ankiecie mierzącej zaufanie do organizacji i satysfakcję z pracy. To, że wypadamy bardzo dobrze, jest dla nas sygnałem, że podejmujemy trafne decyzje.

Ostatnich pięć lat to także bardzo ciężkie doświadczenie pandemii. Czy wyszliście obronną ręką?

Anna Urbańska: W trakcie pandemii w zasadzie zbudowaliśmy naszą firmę. Stworzenie tak dużego zespołu w tych trudnych czasach, podtrzymanie relacji, budowanie poczucia bycia razem i wsparcia, uznajemy za bardzo duży sukces. Myślę, że tutaj kluczem było wspomniane wcześniej zaufanie. Drugim czynnikiem sukcesu są wspaniali liderzy, którzy te zespoły budowali, potrafili utrzymać ich duże zaangażowanie, poczucie sensu i sukcesu.

W tej chwili macie 1300 pracowników. Będzie więcej?

Anna Urbańska: Myślę, że będzie. Jednym z moich celów pozostaje rozwój naszej firmy w liczbach. Natomiast teraz skupiamy się na rozszerzaniu kompetencji, czyli na tym, żeby nowe role dostępne w Polsce dawały szerokie możliwości prowadzenia procesów globalnych.

Robicie dla pracowników bardzo dużo, ale mam takie wrażenie, że nie musielibyście podejmować tych wszystkich inicjatyw. Firma i tak by nieźle działała.

Anna Jarczewska: Nam zależy na budowaniu czegoś więcej, na tworzeniu możliwości rozwoju w wielu aspektach. Gdyby nie to, nie mielibyśmy tylu talentów, za to mielibyśmy wyzwania z rotacją pracowników. Myślę, że ważny jest jeszcze jeden czynnik. Poświęcamy tyle uwagi pracownikom dlatego, że to na nich opiera się nasza wartość biznesowa jako centrum usług. Ich zadowolenie i jakość pracy są naszą wizytówką.

Materiał powstał we współpracy ze Standard Chartered