Rzecznik prasowy prezydenta-elekta powiedział telewizji MSNBC, że stół konferencyjny był „za mały" i nie wszyscy szefowie ważnych firm się przy nim zmieścili.
Na spotkaniu z Trumpem pojawili się m.in. prezes Apple Tim Cook, prezes Microsoftu Satya Nadella, inwestor Peter Thiel, Alexander Karp – prezes Palantir, prezes Oracle Safra Catz, Larry Page i Eric Schmidt z Google'a, a także założyciel Amazona Jeff Bezos i manager Facebooka Sheryl Sandberg.
Media zauważyły, że na spotkaniu nie było prezesa i założyciela Twittera – Jacka Dorseya.
Twitter to ulubione medium Donalda Trumpa i jego główny kanał komunikacji z wyborcami. Jednak Trump i jego doradcy wdali się z Twitterem w konflikt o emoji skierowany przeciwko Hillary Clinton. Sztab Trumpa zabiegał o dodanie ikonki przedstawiającej dłoń trzymająca torbę pełna pieniędzy i oznaczona ha sztagiem #CrockedHillary. Twitter zaakceptował ten pomysł, ale kiedy sztabowcy Trumpa chcieli zamiast tej ikony zaproponowali postać uciekającą z torbą pełną pieniędzy Twitter powiedział „nie", co wywołało wściekłość Donalda Trumpa. Na osobiste polecenie Dorseya zablokowano możliwość dodawania zarówno pierwszej jak i drugiej wersji emoji z Hillary Clinton.