2 mln zł kary dla menedżera za antykonkurencyjne porozumienia

Czy i kiedy menedżerowie powinni się obawiać interwencji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów? Jak się przygotować na wypadek ewentualnego postępowania antymonopolowego, w którym poza spółką zarzuty otrzyma także zarząd?

Publikacja: 23.09.2021 13:30

2 mln zł kary dla menedżera za antykonkurencyjne porozumienia

Foto: Adobe Stock

Przepisy wprowadzające zasady odpowiedzialności osób fizycznych zarządzających przedsiębiorcami za naruszenie prawa konkurencji weszły w życie w 2015 roku. Jednym z powodów podawanych jako uzasadnienie dla ich wprowadzenia było twierdzenie, że to właśnie osoby zarządzające organizacjami nadają im ton i tylko od nich zależy, czy przedsiębiorca poważnie podchodzi do przestrzegania prawa konkurencji czy też nie. W maju tego roku minęło zatem sześć lat obowiązywania regulacji umożliwiającej Prezesowi UOKiK nałożenie do 2 milionów złotych kary na przysłowiowego Kowalskiego za dopuszczenie do zawarcia antykonkurencyjnego porozumienia przez przedsiębiorcę, którym tenże Kowalski kieruje. Co ciekawe, przez dłuższy czas przepisy te nie były stosowane, a menedżerowie mogli spać spokojnie. Dopiero w grudniu zeszłego roku sytuacja uległa zmianie i padły pierwsze kary dla menedżerów w wysokości kilkuset tysięcy złotych.

Pozostało 95% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a