Waldemar Buda odniósł się do obecnego kryzysu imigracyjnego na wschodniej granicy. - To bardzo trudna sytuacja międzynarodowa. Polska i Białoruś powinny współdecydować w tej sprawie, ale nie na zasadzie szantażu i wpychania tych ludzi do Polski. Mamy swoje przepisy, które jasno mówią, że nielegalne przekroczenie granicy bardzo utrudnia uzyskanie pozwolenia na pobyt w Polsce. Po trzecie spodziewamy się większej presji, niż jest obecnie - to znaczy dużo więcej osób, które będą chciały przekroczyć granicę - mówił wiceminister.

Polityk mówił także o konieczności dokładnej weryfikacji osób na granicy. - Musimy być bardzo ostrożni, przy weryfikacji osób na granicy, bo nie można dopuścić do sytuacji, w której Polacy mogliby poczuć się niebezpiecznie. Państwo polskie musi być poważne i zapewniać bezpieczeństwo obywatelom w trudnych sytuacjach. Nie chcę przesądzać ile osób powinno się w Polsce znaleźć, bo nie chodzi o liczbę osób, tylko o gwarancję bezpieczeństwa. Można przyjąć tysiąc osób do ośrodków pomocy i  może to nie wpłynąć na bezpieczeństwo, ale równie dobrze już kilkadziesiąt osób może stanowić zagrożenie - stwierdził.

 

 

Wiceminister wskazywał też na trudności w procesie weryfikacji tożsamości uchodźców i na potencjalne zagrożenia działaniami terrorystycznymi. - W każdym przypadku trzeba podjąć próbę odsiania terrorystów od uchodźców. W przypadku braku dokumentów jest to bardzo trudne, ale za każdym razem musimy podejmować ten trud. Służby muszą prowadzić weryfikację takich osób, bo nie można dopuścić do sytuacji, w której wpuścimy terrorystów, którzy będą podejmowali wrogie działania względem nas - przekonywał gość Polskiego Radia.