Ale przewaga nad następną w kolejce Zjednoczoną Prawicą nie jest duża – obie koalicje dzielą zaledwie 3 punkty procentowe.

Widać jednak, że gdyby policzyć poparcie dla wszystkich wariantów koalicji opozycyjnych i dla tych, w których pojawia się PiS, to wyraźna jest przewaga opozycyjnych. – Dlatego trzeba zwrócić uwagę na dużą grupę niezdecydowanych – uważa prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW. – To wyborcy zagrożeni degradacją, nieufający władzy. Interesuje się nimi już Lewica i Polska 2050.