Wybory w Bułgarii. Partia premiera Borisowa sama nie stworzy rządu

W Bułgarii odbyły się wybory parlamentarne. Według sondażu exit poll, najwięcej głosów zdobyła partia GERB dotychczasowego premiera Bojko Borisowa.

Aktualizacja: 04.04.2021 19:25 Publikacja: 04.04.2021 18:39

Członkowie jednej z komisji wyborczych odbierający głosy w miejscu zamieszkania wyborców

Członkowie jednej z komisji wyborczych odbierający głosy w miejscu zamieszkania wyborców

Foto: AFP

Według badania exit poll ośrodka Gallup International, partia Borisowa otrzymała 25 proc. głosów, według badania Alpha Research - 25,7 proc.

Takie wyniki oznaczają, że GERB nie będzie w stanie samodzielnie utworzyć rządu.

Sondaż Alpha Research wskazuje, że poparcie dla Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP) wyniosło 17,6 proc.

Na trzecim miejscu uplasowało się się ugrupowanie muzyka Slawi Trifonowa Jest Taki Naród (15,2 proc.).

Na partię tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS) głosowało 11 proc. uczestników wyborów, na koalicję Demokratyczna Bułgaria - 10,4 proc.

Bułgarska Centralna Komisja Wyborcza ma do 8 kwietnia ogłosić oficjalne wyniki, a do 11 kwietnia - listę wybranych parlamentarzystów.

By rozpocząć prace, rząd musi uzyskać poparcie co najmniej 121 z 240 członków Zgromadzenia Narodowego.

Jeśli Bojko Borisow utrzyma władzę, zostanie premierem Bułgarii po raz czwarty.

Niedzielne wybory były pierwszymi od 2009 r. przeprowadzonymi po zakończeniu kadencji Zgromadzenia Narodowego. Głosowania w latach 2013 i 2017 były przedterminowe.

Według badania exit poll ośrodka Gallup International, partia Borisowa otrzymała 25 proc. głosów, według badania Alpha Research - 25,7 proc.

Takie wyniki oznaczają, że GERB nie będzie w stanie samodzielnie utworzyć rządu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"
Polityka
Donald Trump reklamuje Biblię. Sprzedawaną za 59,99 dolarów