Morawiecki "zaskoczony" po materiale w "Wiadomościach" dotyczącym PFR i Pawła Borysa

"Jestem zaskoczony nieuczciwym i pełnym absurdalnych insynuacji atakiem na Polski Fundusz Rozwoju i jego szefa Pawła Borysa oraz wdrożoną przez jego zespół Tarczę Finansową" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 31.03.2021 10:35 Publikacja: 31.03.2021 10:21

Morawiecki "zaskoczony" po materiale w "Wiadomościach" dotyczącym PFR i Pawła Borysa

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

"Autorzy oczerniającego materiału przemilczeli fakt, że PFR ściśle współpracuje z Krajową Administracją Skarbową, CBA i innymi służbami w celu zapobiegania nadużyciom.
To smutny paradoks, że człowiek, który miał wielki wkład w błyskawiczne powstanie świetnie działających Tarcz, jest atakowany personalnie, bez żadnego uzasadnienia" - pisze premier.

Morawiecki podkreśla, że "Tarcze uratowały kilka milionów miejsc pracy i pomogły przetrwać tysiącom firm".

"To lekcja dla nas wszystkich, abyśmy potrafili chwalić dobrą pracę innych i nie próbowali jej dezawuować dla własnych, częstego niezrozumiałych celów. Złe intencje zawsze są bardzo czytelne" - dodał.

Do materiału "Wiadomości" odniósł się też wicepremier Jarosław Gowin. "Atak 'Wiadomości' na Pawła Borysa to pseudodziennikarstwo".

Jestem zaskoczony nieuczciwym i pełnym absurdalnych insynuacji atakiem na Polski Fundusz Rozwoju i jego szefa Pawła...

Opublikowany przez

Mateusz Morawiecki

 

Środa, 31 marca 2021

Chodzi o materiał wyemitowany w "Wiadomościach" TVP z 30 marca, w którym przedstawiono historię dwóch rozbitych gangów sutenerów, których członkowie wyłudzili 200 tys. zł z tzw. tarczy antykryzysowej. Wypłatą tych pieniędzy zajmuje się kierowany przez Pawła Borysa PFR.

"Oburzeni są także Polacy, którym jest po prostu przykro, że z Polskiego Funduszu Rozwoju kierowanego przez Pawła Borysa, za rządów PO-PSL wieloletniego dyrektora banku Pekao (w rzeczywistości PKO BP - red.), wyłudzono blisko 200 tysięcy złotych" - mówił autor materiału, Maciej Sawicki.

Kierujący PFR Paweł Borys jest bliskim współpracownikiem Morawieckiego.

Sam Borys nazwał materiał "Wiadomości" "paszkwilem".

Do jego wpisu odniósł się Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, który przypomniał, że Borys "pracował przecież za czasów PO u prezesa PKO BP Zbigniewa Jagiełło".

"Autorzy oczerniającego materiału przemilczeli fakt, że PFR ściśle współpracuje z Krajową Administracją Skarbową, CBA i innymi służbami w celu zapobiegania nadużyciom.
To smutny paradoks, że człowiek, który miał wielki wkład w błyskawiczne powstanie świetnie działających Tarcz, jest atakowany personalnie, bez żadnego uzasadnienia" - pisze premier.

Morawiecki podkreśla, że "Tarcze uratowały kilka milionów miejsc pracy i pomogły przetrwać tysiącom firm".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Szymon Hołownia o różnicach między partiami. „Trzecia Droga spełnia obietnice”
Polityka
Zbigniew Ziobro chce stanąć przed komisją ds. Pegasusa. „Nawet w stanie paliatywnym”
Polityka
To koniec Trzeciej Drogi? PSL rozważa propozycję innej koalicji politycznej
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł