Fauci o wątpliwościach ws. skuteczności szczepionki AstraZeneki

- To naprawdę niefortunne, że do tego doszło. Tego typu sprawy mogą przyczynić się do wzrostu nieufności wobec szczepień - powiedział dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych dr Anthony Fauci, odnosząc się w ABC News do zastrzeżeń dotyczących twierdzeń koncernu AstraZeneca o skuteczności swego preparatu przeciwko COVID-19.

Publikacja: 24.03.2021 20:51

Fauci o wątpliwościach ws. skuteczności szczepionki AstraZeneki

Foto: AFP

Szczepionka przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca nie została jeszcze dopuszczona do użytku w Stanach Zjednoczonych. W poniedziałek w komunikacie prasowym firma oświadczyła, że jej preparat jest skuteczny w 79 proc. i w 100 proc. zapobiega ciężkiemu przebiegowi choroby oraz hospitalizacji.

Niezależna rada ds. monitorowania danych i bezpieczeństwa (DSMB) zwróciła się w tej sprawie do amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) wyrażając zaniepokojenie, że AstraZeneca mogła zamieścić nieaktualne dane z badań klinicznych, które mogą dawać niepełny obraz informacji na temat skuteczności szczepionki. NIAID wezwał AstraZenekę do współpracy z DSMB w celu zapewnienia, by aktualne i precyzyjne dane zostały jak najszybciej opublikowane

Czytaj także:
Poseł Andrzej Sośnierz: Być może musimy wprowadzić godzinę policyjną

- Eksperci z DSMB uważali, że dane w komunikacie prasowym były nieco nieaktualne i mogły trochę wprowadzać w błąd. Chcieli, by to zostało wyjaśnione - tłumaczył w rozmowie z ABC News dr Anthony Fauci, dyrektor NIAID.

We wtorek kierowany przez niego instytut zalecił koncernowi AstraZeneca dokonanie przeglądu danych i uaktualnienie przedstawianych informacji.

W Europie w ostatnich tygodniach kilkanaście państw tymczasowo zawiesiło podawanie szczepionki AstraZeneki po tym, jak pojawiły się doniesienia o przypadkach zakrzepów krwi u osób zaszczepionych tym preparatem. 18 marca Europejska Agencja Leków oświadczyła, że szczepionka firmy AstraZeneca jest bezpieczna i skuteczna, a korzyści wynikające z jej stosowania przewyższają związane z tym ryzyko.

Czytaj także:
Obostrzenia. Prof. Gut: Luzowania nie będzie, nie ma powodu

Odpowiadając na dotyczące skuteczności wątpliwości amerykańskiego instytutu AstraZeneca oświadczyła, że opublikowała dane obejmujące przypadki z okresu do 17 lutego, ale analizuje także przypadki późniejsze - co może zmienić ostateczną procentową skuteczność preparatu.

Dr Fauci ocenił, że amerykańska i światowa opinia publiczna nie powinny być zaniepokojone rozbieżnościami danych, ponieważ informacje zweryfikuje ostatecznie federalna Agencja Żywności i Leków (FDA).

- FDA przeanalizuje każdy fragment danych i nie będzie polegała na żadnych innych interpretacjach, w tym tych pochodzących od producenta - podkreślił.

Zdaniem Fauciego, to, co się stało, było "niefortunne". - Tak naprawdę to niewymuszony błąd, ponieważ prawdopodobnie to bardzo dobra szczepionka - powiedział dyrektor NIAID. - Tego typu sprawy wywołują wątpliwości w sprawie szczepionek i mogą przyczynić się do wzrostu niechęci do szczepień. To nie było potrzebne - ocenił.

Szczepionka przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca nie została jeszcze dopuszczona do użytku w Stanach Zjednoczonych. W poniedziałek w komunikacie prasowym firma oświadczyła, że jej preparat jest skuteczny w 79 proc. i w 100 proc. zapobiega ciężkiemu przebiegowi choroby oraz hospitalizacji.

Niezależna rada ds. monitorowania danych i bezpieczeństwa (DSMB) zwróciła się w tej sprawie do amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) wyrażając zaniepokojenie, że AstraZeneca mogła zamieścić nieaktualne dane z badań klinicznych, które mogą dawać niepełny obraz informacji na temat skuteczności szczepionki. NIAID wezwał AstraZenekę do współpracy z DSMB w celu zapewnienia, by aktualne i precyzyjne dane zostały jak najszybciej opublikowane

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 765
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762