Wojewodowie zsyłają medyków do szpitali covidowych, lekarze protestują

Samorząd i związki zawodowe interweniują w sprawie medyków kierowanych do szpitali covidowych wbrew przepisom.

Aktualizacja: 22.03.2021 17:02 Publikacja: 22.03.2021 16:51

Wojewodowie zsyłają medyków do szpitali covidowych, lekarze protestują

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Codziennie napływają informacje o przymusowych oddelegowaniach do pracy. Bywa, że lekarz musi się stawić w pracy następnego dnia o 8 rano, często bez czasu na odwołanie (dotyczy to także lekarek w ciąży), pod groźbą kary nawet 30 tys. zł” – informuje Zespół Kryzysowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL).

– Zdarzają się powołania lekarzy, którzy zgłaszali do wojewody, że mają ustawowe wykluczenie, np. wychowują dziecko niepełnosprawne albo mają choroby przewlekłe – potwierdza Agnieszka Serwan, przewodnicząca Regionu Mazowieckiego OZZL.

Czytaj też:

Policja znów kieruje lekarzy do pracy przy Covid

Karmiące do walki z zarazą

Bezprawnie powoływanym medykom pomaga też Biuro Rzecznika Praw Lekarza przy Okręgowej Izbie Lekarskiej (OIL) w Warszawie (na Mazowszu od 8 marca wojewoda wydał takie decyzje dla 55 lekarzy i 16 pielęgniarek).

– Część to odwołania od decyzji wojewody, który powołuje np. osoby wychowujące dzieci do lat 14 czy samotnie wychowujące dzieci do 18. roku życia. Interweniowaliśmy również w sprawie lekarza, który wprawdzie nie miał orzeczonych chorób przewlekłych, ale takie choroby deklarował, ma 64 lata, jest schorowany, po odbytych operacjach. Wnieśliśmy o dokładne wyjaśnienia stanu faktycznego oraz powiadomiliśmy RPO – mówi Sebastian Stykowski, prawnik z Biura Rzecznika Praw Lekarza Okręgowej Izby Lekarskiej (OIL) w Warszawie.

Rzecznik praw lekarza protestuje także przeciw oddelegowywaniu lekarzy rezydentów i stażystów przez kierowników jednostek szkolących do podległych im szpitali tymczasowych.

– Rzecznik nie kwestionuje prawa kierownika placówek do oddelegowania lekarza rezydenta lub stażysty do wykonywania innych zadań niż wynikające z programu specjalizacji czy też ramowego programu stażu podyplomowego, na co pozwalają przepisy art. 15o ust. 1 pkt 2 oraz art. 16m ust. 15 pkt 2 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. W umowie o pracę lekarze mają jednak określone miejsce odbywania szkolenia i jest to przeważnie jednostka szkoląca, a nie szpital tymczasowy. Rzecznik kieruje pisma do RPO i do MZ, które jednak stoi na stanowisku, że takie oddelegowanie jest dopuszczalne – tłumaczy Sebastian Stykowski.

W poniedziałek Porozumienie Rezydentów (PR) rozpoczęło protest pod hasłem „Zdrowy tydzień”, w ramach którego nawet 3 tys. lekarzy wzięło zwolnienie na podreperowanie zdrowia.

– Oddziały szpitalne nie stanęły, ale w wielu są braki. Protestujemy przeciwko fatalnym dla pacjentów i lekarzy warunkom pracy w ochronie zdrowia i brakowi dialogu resort – środowisko lekarskie – tłumaczy Piotr Pisula z PR.

„Codziennie napływają informacje o przymusowych oddelegowaniach do pracy. Bywa, że lekarz musi się stawić w pracy następnego dnia o 8 rano, często bez czasu na odwołanie (dotyczy to także lekarek w ciąży), pod groźbą kary nawet 30 tys. zł” – informuje Zespół Kryzysowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL).

– Zdarzają się powołania lekarzy, którzy zgłaszali do wojewody, że mają ustawowe wykluczenie, np. wychowują dziecko niepełnosprawne albo mają choroby przewlekłe – potwierdza Agnieszka Serwan, przewodnicząca Regionu Mazowieckiego OZZL.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami