- W nocy ziemia jest w ruchu. Wokół biegają tysiące myszy - powiedział rolnik Ron Mckay. 

Lokalne australijskie media informują, że supermarkety przechowują żywność w szczelnie zamkniętych pojemnikach, a co najmniej trzech pacjentów jednego ze szpitali zostało pogryzionych przez myszy.

- Możesz sobie wyobrazić, że za każdym razem, gdy otwierasz szafkę, za każdym razem, gdy idziesz do swojej spiżarni, są tam myszy powiedział Steve Henry, ekspert ds. gryzoni.

- Jedzą twoją żywność, zanieczyszczają twoją pościel, biegają po twoim łóżku w nocy - dodaje.

Jedna para myszy może wydać średnio do 500 sztuk potomstwa w ciągu sezonu. Intensywne programy zwalczania gryzoni nie przyniosły jak dotąd większych sukcesów, a mieszkańcy liczą na ulewne deszcze, które utopią myszy w ich norach.