Koalicyjne manewry wokół ratyfikacji Funduszu Odbudowy

Opozycja stawia warunki, Solidarna Polska chce głosować przeciwko. Trwa rozgrywka wokół Funduszu Odbudowy w Sejmie – i nie tylko.

Publikacja: 08.03.2021 21:00

Koalicyjne manewry wokół ratyfikacji Funduszu Odbudowy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Oficjalnie nie ma pośpiechu w sprawie, która mocno dzieli Zjednoczoną Prawicę. W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w ciągu kilku tygodni rząd zajmie się umową ratyfikującą Europejski Fundusz Odbudowy, a później trafi ona do Sejmu. – W tej chwili konsultujemy przede wszystkim Krajowy Plan Odbudowy. Czekamy na konstruktywne uwagi do projektu, by go poprawić – stwierdził Müller. Jak dodał, jest czas do końca kwietnia, by zamknąć odpowiednią ścieżkę legislacyjną.

Głosowanie w Sejmie przeciwko tej umowie zapowiadają politycy Solidarnej Polski. Jak twierdzą, to zgoda nie tylko na uwspólnotowienie długu, ale też na powiązanie europejskich funduszy z praworządnością, co zdaniem SP może przynieść bardzo negatywne konsekwencje w przyszłości. Pojawiają się też nowe argumenty. Jednym z nich jest szykowana przez Parlament Europejski rezolucja dotycząca ustanowienia całej UE „Strefą Wolności LGBT", która ma być głosowana w tym tygodniu na sesji plenarnej europarlamentu. Europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki stwierdził kilka dni temu, że jeśli ta rezolucja zostanie przyjęta, to polski rząd powinien rozważyć, czy warto głosować za ustaleniami ubiegłorocznego szczytu. – W tej uchwale jest zapisane, by Polskę dyscyplinować za pomocą odbierania środków unijnych za rzekome tworzenie stref wolnych od LGBT, których w Polsce nie ma. To jest dodatkowy argument za tym, by ustalenia szczytu odrzucić – mówi nam europoseł Jaki.

Jak na to wszystko reaguje PiS? Jak podkreślają nasi rozmówcy z klubu PiS, samo głosowanie oraz postawa koalicjantów budzą niewiele emocji. – Władze partii coraz mniej zwracają uwagę na to, co jest wypowiadane w tej sprawie w przestrzeni publicznej. Głosowanie w Sejmie niczym nie grozi, ponieważ Fundusz Odbudowy zostanie przegłosowany głosami opozycji – podkreśla nasz rozmówca.

Politycy opozycji podkreślają jednak, że nie poprą Funduszu bez przyjęcia przez PiS konkretnych rozwiązań. PSL domaga się podniesienia kwoty wolnej od podatku oraz utworzenia wspólnej agencji rządu i samorządu, która będzie gwarantowała, że środki będą wydawane transparentnie. O takim warunku mówią też samorządowcy. Kilka dni temu mówił o tym na łamach „Rzeczpospolitej" prezydent Ciechanowa i sekretarz Związku Miast Polskich Krzysztof Kosiński. Odpowiednia ustawa dotycząca powołania wspomnianej agencji powstaje w Senacie.

Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, są jednak przekonani, że opozycja blefuje. – Chciałbym zobaczyć, jak takie proeuropejskie partie jak PO głosują przeciwko europejskim funduszom – ironizuje nasz rozmówca z władz partii. Co nie oznacza, że PiS nie szuka dodatkowych głosów w Sejmie. Toczą się rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Pawłem Kukizem, a jeden z naszych rozmówców z PiS spekuluje, że Kukiz i grupa jego posłów mogliby popierać rząd, gdyby PiS zajęło się istotnymi dla kukizowców postulatami, jak np. wprowadzeniem sędziów pokoju. Sejmowe koło Pawła Kukiza liczy pięć osób.

Równolegle PiS przygotowuje się do prezentacji Nowego Ładu, czyli planu gospodarczo-społecznego na czas po pandemii. Wszystko wskazuje na to, że ten plan zostanie zaprezentowany (w części lub całości) jeszcze przed głosowaniem ws. Funduszu Odbudowy. Co z jego późniejszym wdrożeniem? W trakcie jednego ze spotkań koalicyjnych (o czym pisze też Oko.press) miało paść stwierdzenie, że jeśli Nowy Ład będzie blokowany w Sejmie (do jego przyjmowania potrzebne będą ustawy), to stanie się planem PiS na wybory.

Oficjalnie nie ma pośpiechu w sprawie, która mocno dzieli Zjednoczoną Prawicę. W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w ciągu kilku tygodni rząd zajmie się umową ratyfikującą Europejski Fundusz Odbudowy, a później trafi ona do Sejmu. – W tej chwili konsultujemy przede wszystkim Krajowy Plan Odbudowy. Czekamy na konstruktywne uwagi do projektu, by go poprawić – stwierdził Müller. Jak dodał, jest czas do końca kwietnia, by zamknąć odpowiednią ścieżkę legislacyjną.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dwoje kandydatów do zastąpienia Bartłomieja Sienkiewicza
Polityka
Opozycja o exposé Sikorskiego: "Banały", "mity o UE", "obsesje na temat PiS"
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE