Sondaż Ipsos: Zjednoczona opozycja mogłaby odrzucać weto prezydenta Dudy

Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby wybory do Sejmu, gdyby ugrupowania opozycyjne startowałyby osobno, ale miałoby tylko 172 mandaty. Gdyby Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Lewica i PSL wystawiłyby natomiast wspólną listę, obecna opozycja dysponowałaby większością, pozwalającą na odrzucanie wet prezydenta Andrzeja Dudy - wynika z sondażu Ipsos dla oko.press.

Aktualizacja: 14.02.2021 12:06 Publikacja: 14.02.2021 11:21

Sondaż Ipsos: Zjednoczona opozycja mogłaby odrzucać weto prezydenta Dudy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W wariancie, w którym opozycja startuje osobno, Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 29 proc. poparcia, co pozwoliłoby na wprowadzenie do Sejmu 172 posłów. Po 20 proc. uzyskały Polska 2050 i Koalicja Obywatelska, a po 10 proc. - Lewica i Konfederacja. Polskie Stronnictwo Ludowe z 4 procentami znalazłoby się pod progiem wyborczym i nie uczestniczyłoby w podziale mandatów. Ugrupowanie Szymona Hołowni miałoby 107 posłów, KO - 96, Konfederacja - 43 a Lewica - 41. Łącznie trzy partie opozycyjne (bez Konfederacji) miałyby większość 244 mandatów.

W przypadku, gdyby Polska 2050, KO, Lewica i PSL wystawiły wspólną listę, uzyskałaby ona 57 proc. głosów. Przy 29-proc. poparciu dla PiS i 10-proc. dla Konfederacji koalicjanci mieliby aż 280 głosów, czyli większość pozwalającą na odrzucanie potencjalnych wet prezydenta Andrzeja Dudy (276). Prawo i Sprawiedliwość miałoby w tym wariancie 140 posłów a Konfederacja - 39.

Portal oko.press zauważa, że Prawo i Sprawiedliwość przegrywa w sondażu ze wspólną listą czterech ugrupowań opozycyjnych w każdej grupie wiekowej i każdej grupie osób, zależnej od miejsca zamieszkania.

Przeliczeń wyników wyborczych na liczbę mandatów dokonał dla oko.press analityk Leszek Kraszyna. Zastrzegł on, że prognoza w przypadku wspólnej listy czterech ugrupowań jest mniej precyzyjne, ponieważ „tak dużej Koalicji prodemokratycznej nie ma precedensu”. Modelowania dokonał korzystając m.in. z wyników Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołowni w I turze wyborów prezydenckich 2020.

„Razem możemy więcej. Możemy zmienić Polskę naprawdę. I żaden hamulcowy w Pałacu nie stanie nam na drodze. Ustalmy priorytety i wygrajmy” - skomentował wyniki sondażu Cezary Tomczyk, przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. „Polityka to sztuka kompromisów służących obywatelom” - podkreślił z kolei Marcin Kierwiński.

„Opozycja razem lub osobno wygrywa z PiS. 280 lub 244 - wybór jest oczywisty. Czy starczy liderom i sympatykom partii opozycyjnych woli, aby naprawdę zmienić Polskę po PiS-ie?” - pytał natomiast na Twitterze Maciej Lasek, poseł KO. „Mam nadzieję, że tak” - zaapelował.

Ipsos przeprowadził sondaż metodą CATI w dniach 10-12 lutego 2021 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1014 dorosłych Polaków.

W wariancie, w którym opozycja startuje osobno, Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 29 proc. poparcia, co pozwoliłoby na wprowadzenie do Sejmu 172 posłów. Po 20 proc. uzyskały Polska 2050 i Koalicja Obywatelska, a po 10 proc. - Lewica i Konfederacja. Polskie Stronnictwo Ludowe z 4 procentami znalazłoby się pod progiem wyborczym i nie uczestniczyłoby w podziale mandatów. Ugrupowanie Szymona Hołowni miałoby 107 posłów, KO - 96, Konfederacja - 43 a Lewica - 41. Łącznie trzy partie opozycyjne (bez Konfederacji) miałyby większość 244 mandatów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw
Polityka
Komisja nie była w stanie wezwać Kamińskiego. Prokuraturze się udało. Szczerba tłumaczy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Mariusz Kamiński nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej. Pojawił się w prokuraturze