Rzeczniczka Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego poinformowała, że brytyjski wariant koronawirusa został potwierdzony w części przebadanych w poniedziałek próbek. Więcej informacji w tej sprawie ma być przekazanych we wtorek.
W Czechach odnotowano do tej pory niemal 15 tysięcy zgonów wśród osób, u których potwierdzono koronawiurusa. W ostatnim czasie średnia ofiar wynosi około 150 dziennie.
Zdaniem naukowców, brytyjski wariant koronawirusa jest bardziej zaraźliwy, co stwarza większe zagrożenie dla służby zdrowia. Jednocześnie nie potwierdzono, by powodował poważniejszy przebieg choroby.
Minister zdrowia Jan Blatny przekazał, że nowy wariant może stanowić 10 proc. ostatnich przypadków zakażeń. - Jego szybsze rozprzestrzenianie się oznacza, że prędzej czy później przeważy nad wolniejszym, więc mamy kilka miesięcy, aby zareagować na to z całą mocą - powiedział.
Zdaniem ministra odpowiednią reakcją jest utrzymanie obostrzeń i jak najszybsze przeprowadzenie szczepień, szczególnie tych, którzy są najbardziej narażeni.