UE nałoży sankcje na Turcję? Chodzi o spór z Grecją

Przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, oświadczył w piątek, że Turcja nie doprowadziłą do deeskalacji w jej sporze z Grecją dotyczącego roszczeń wobec wód wschodniej części Morza Śródziemnego i ostrzegł, że na szczycie UE z 10 grudnia przywódcy państw UE będą rozważać nałożenie sankcji na Turcję.

Aktualizacja: 04.12.2020 14:55 Publikacja: 04.12.2020 11:09

UE nałoży sankcje na Turcję? Chodzi o spór z Grecją

Foto: AFP

- Sądzę, że zabawa w kotka i myszkę musi się skończyć - powiedział Michel nawiązując do regularnego pojawiania się tureckich statków badawczych na wodach Morza Śródziemnego, do których roszczenia zgłasza również Turcja.

Spór między Grecją a Turcją w tej sprawie trwa od lata, a w jego tle znajdują się zasoby surowców energetycznych znajdujące się prawdopodobnie pod dnem Morza Śródziemnego w tym regionie.

- Będziemy debatować na szczycie UE 10 grudnia i jesteśmy gotowi wykorzystać środki, jakie mamy do dyspozycji - dodał Michel.

Przywódcy państw UE spotkają się 10 grudnia na szczycie, który odbędzie się w Brukseli. Szczyt - w odróżnieniu od poprzednich spotkań - nie będzie miał formy telekonferencji - przywódcy państw UE będą obradować w trybie stacjonarnym.

Sankcji wobec Turcji domagają się przede wszystkim Francja i Grecja. Działania dyplomatyczne niemieckiej prezydencji UE jak dotąd nie przyniosły przełomu w tej sprawie. Inne państwa UE są ostrożniejsze obawiając się, że w odpowiedzi na sankcje, prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, otworzy granice kraju a Europę zaleje kolejna fala uchodźców.

Michel podkreślił, że Turcja musi "zaprzestać jednostronnych prowokacji, wrogich oświadczeń" oraz zacząć respektować "zasady prawa międzynarodowego".

- Od października sprawy nie miały się dobrze. Od tego czasu widzieliśmy kolejne jednostronne działania i wrogą retorykę - ubolewał przewodniczący RE.

- Sądzę, że zabawa w kotka i myszkę musi się skończyć - powiedział Michel nawiązując do regularnego pojawiania się tureckich statków badawczych na wodach Morza Śródziemnego, do których roszczenia zgłasza również Turcja.

Spór między Grecją a Turcją w tej sprawie trwa od lata, a w jego tle znajdują się zasoby surowców energetycznych znajdujące się prawdopodobnie pod dnem Morza Śródziemnego w tym regionie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?