Podobnie jak w wielu innych krajach Afryki, Namibia stara się zachować równowagę pomiędzy ochroną takich gatunków jak słonie a ograniczaniem niebezpieczeństwa, jakie stwarzają, gdy wkraczają na obszary zamieszkiwane przez ludzi. Z danych rządu wynika, że w 1995 roku populacja słoni w Namibii wynosiła 7500 sztuk. Obecnie jest ich ponad 28 tys.

Władze Namibii wystawiły na sprzedaż 170 „wysokiej wartości” dzikich słoni - poinformowało tamtejsze Ministerstwo Środowiska. Decyzja ta została podjęta między innymi w związku z nasilaniem się konfliktu między gatunkami.

Resort oświadczył, że sprzeda zwierzęta każdemu, kto spełni surowe wymagania przewidziane prawem Namibii, jak i kraju, do którego miałyby trafić słonie. Zwierząt nie można także kupować pojedynczo. Aby nie zrywać ich społecznych więzi, kupiec musi zdecydować się na stado. Zagraniczni nabywcy muszą również przedstawić dowód, że organy ochrony przyrody w ich kraju pozwalają na eksport tych zwierząt.

Alternatywą dla sprzedaży żywych zwierząt jest ich zabicie, m.in. poprzez sprzedaż odpowiedniej liczby pozwoleń na polowania. Za praktykę kontrolowania populacji poprzez ich uśmiercanie namibijski rząd był wielokrotnie krytykowany.

Powodem sprzedaży zwierząt takich jak słonie, jest narastający problem suszy w Namibii. Nasila ona bowiem konflikty na linii zwierzęta-człowiek.