Z kolei dobowa liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 rośnie w 47 z 50 stanów USA, a dobowa liczba zgonów - w 34 stanach.

Eksperci ds. ochrony zdrowia w USA ostrzegali już wcześniej, że liczba zgonów chorych na COVID-19 wkrótce zacznie rosnąć w związku z rosnącą liczbą dobowych zakażeń. W przypadku ostrego przebiegu COVID do zgonu dochodzi zazwyczaj po kilkunastu dniach lub po kilku tygodniach od wykrycia zakażenia - czytamy w AP.

Michael Osterholm, eksperty z Uniwersytetu Minnesoty ds. chorób zakaźnych już latem ostrzegał, że jesienią dojdzie do wzrostu liczby zakażeń. Dziś mówi, że składają się na to trzy czynniki - zmęczenie pandemią, które powoduje obniżenie czujności, gniew z powodu pandemii - połączony z postawami negującymi istnienie zagrożenia i gorsza pogoda, która sprawia, że Amerykanie spędzają więcej czasu pod dachem, gdzie wirus szybciej się rozprzestrzenia.

Wiosną, w szczytowej fazie epidemii koronawirusa w USA, dobowa liczba zgonów przekraczała 2200.

W ciągu minionego tygodnia w USA wykrywano średnio 68 767 zakażeń na dobę - to największy wskaźnik średniej liczby dobowych zakażeń w tygodniu w USA od początku epidemii. W piątek i sobotę w USA wykrywano ponad 80 tysięcy zakażeń dziennie, co jest po części pokłosiem rosnącej liczby testów wykonywanych w ciągu doby.