Barbados chce zdetronizować Elżbietę II

Gubernator generalna Barbadosu, Dame Sandra Mason zapowiedziała, że "nadszedł czas na całkowite porzucenie kolonialnej przeszłości". W 2021 roku, gdy przypada 55. rocznica uzyskania niepodległości przez Barbados, kraj ma zdetronizować królową Elżbietę II, która formalnie nadal jest głową państwa i stać się republiką.

Aktualizacja: 16.09.2020 10:12 Publikacja: 16.09.2020 09:52

Barbados chce zdetronizować Elżbietę II

Foto: Joel Rouse (Ministry of Defence), and nagualdesign / OGL 3 (http://www.nationalarchives.gov.uk/doc/open-government-licence/version/3)

Mason odczytała przemówienie premier Barbadosu. Mia Mottley cytuje w niej pierwszego premiera kraju, Errola Barrowa, który ostrzegał przed utrzymywaniem związków z kolonialną przeszłością kraju.

- Obywatele Barbadosu chcą głowy państwa z Barbadosu - mówiła Mason.

- Będzie to ostateczne oświadczenie pewności co do tego kim jesteśmy i co możemy osiągnąć - dodała.

Jak tłumaczyła w związku z tym Barbados wykona "kolejny krok w kierunku pełnej suwerenności i stanie się republiką do czasu świętowania 55. rocznicy niepodległości".

Barbados uzyskał niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1966 roku. Pozostał jednak monarchią konstytucyjną, której głową pozostawała Elżbieta II.

W 2015 roku premier Freundel Stuart zapowiedział, że państwo "musi przejść z systemu monarchicznego do republikańskiej formy rządów w bardzo bliskiej przyszłości".

Zmiany formy rządów na republikański chce też inna była brytyjska kolonia, Jamajka.

Mason odczytała przemówienie premier Barbadosu. Mia Mottley cytuje w niej pierwszego premiera kraju, Errola Barrowa, który ostrzegał przed utrzymywaniem związków z kolonialną przeszłością kraju.

- Obywatele Barbadosu chcą głowy państwa z Barbadosu - mówiła Mason.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"
Polityka
Donald Trump reklamuje Biblię. Sprzedawaną za 59,99 dolarów