Pence z nominacją swojej partii. Chwali przywództwo Trumpa i policję

Mike Pence, obecny wiceprezydent USA, przyjął nominację Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta w tegorocznych wyborach prezydenckich w czasie Krajowej Konwencji Partii Republikańskiej.

Aktualizacja: 27.08.2020 06:22 Publikacja: 27.08.2020 05:18

Pence z nominacją swojej partii. Chwali przywództwo Trumpa i policję

Foto: AFP

- Cztery lata temu odpowiedziałem na wezwanie, by przyjąć nominację, ponieważ wiedziałem, ze Donald Trump oferuje przywództwo i wizję, które uczynią Amerykę znowu wielką - mówił Pence przyjmując nominację.

- Przez ostatnie cztery lata obserwowałem jak prezydent doświadcza zaciekłych ataków, ale wstaje każdego dnia i walczy, aby dotrzymać złożonych Amerykanom obietnic. Więc z wdzięcznością za zaufanie, jakim obdarzył mnie prezydent Donald Trump, wsparcie Partii Republikańskiej i łaskę Boga, pokornie przyjmuję waszą nominację, by wystartować w wyborach i służyć jako wiceprezydent USA - dodał Pence.

W przemówieniu akceptacyjnym Pence odniósł się do niepokojów rasowych w USA, do których dochodzi w ostatnich miesiącach. Wiceprezydent USA podkreślił, że przemoc "musi się skończyć" niezależnie od tego czy dochodzi do niej w Minneapolis (gdzie doszło do zamieszek po śmierci George'a Floyda, Afroamerykanina brutalnie potraktowanego przez policję), Portland czy w Kenoshy (miasto w Wisconsin, gdzie obecnie trwają zamieszki po tym jak policjant kilkukrotnie strzelił w plecy 29-letniego Afroamerykanina, który nie chciał wykonywać jego poleceń).

- Moi drodzy Amerykanie, przechodzimy obecnie przez czas próby. Ale w środku globalnej pandemii, w czasie, gdy nasz naród zaczął odzyskiwać siły, widzimy przemoc i chaos na ulicach dużych miast - powiedział Pence.

- Prezydent Trump i ja zawsze będziemy wspierać prawo Amerykanów do pokojowych protestów, ale zamieszki i grabieże to nie są pokojowe protesty, obalanie pomników to nie wolność słowa. Ci, którzy tak robią, będą ścigani z całą surowością prawa - dodał wiceprezydent USA.

- Wyrażę się jasno: przemoc musi się skończyć. (...) Zbyt wielu bohaterów zginęło broniąc naszej wolności, żebyśmy teraz uderzali sami w siebie. Na ulicach zapanuje prawo i porządek dla każdego Amerykanina, każdej rasy i wyznania - podkreślił Pence.

Wiceprezydent USA zapowiedział też, że prezydent na pewno nie pozwoli na odebranie środków policji.

- Trump i ja wiemy, że mężczyźni i kobiety zakładający mundury funkcjonariuszy prawa to najlepsi z nas. Każdego dnia wychodząc z domu przedkładają nasze życie ponad swoje - mówił.

- Cztery lata temu odpowiedziałem na wezwanie, by przyjąć nominację, ponieważ wiedziałem, ze Donald Trump oferuje przywództwo i wizję, które uczynią Amerykę znowu wielką - mówił Pence przyjmując nominację.

- Przez ostatnie cztery lata obserwowałem jak prezydent doświadcza zaciekłych ataków, ale wstaje każdego dnia i walczy, aby dotrzymać złożonych Amerykanom obietnic. Więc z wdzięcznością za zaufanie, jakim obdarzył mnie prezydent Donald Trump, wsparcie Partii Republikańskiej i łaskę Boga, pokornie przyjmuję waszą nominację, by wystartować w wyborach i służyć jako wiceprezydent USA - dodał Pence.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788