Ciągle PADa, słychać Trzaski, dżem i budyń - cisza wyborcza na Twitterze

Podobnie jak w poprzednich wyborach - mimo obowiązywania również w internecie ciszy wyborczej - na Twitterze internauci wymieniali się mniej lub bardziej wiarygodnymi doniesieniami z tzw. bazarku, w których nazwiska kandydatów w wyborach prezydenckich "ukryte" były pod nazwami produktów spożywczych lub innego rodzaju towarów. Wykorzystywano także twitterowy skrót jakiego używa się pisząc o Andrzeju Dudzie (PAD - prezydent Andrzej Duda), oraz pierwsze sześć litery nazwiska Rafała Trzaskowskiego.

Aktualizacja: 29.06.2020 04:55 Publikacja: 28.06.2020 16:07

Ciągle PADa, słychać Trzaski, dżem i budyń - cisza wyborcza na Twitterze

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prezydent Andrzej Duda w doniesieniach z bazarku określany był często mianem "budyniu"; Rafał Trzaskowski - dżemu (to nawiązanie do jednego z pytań, jakie Trzaskowski usłyszał od dziennikarza TVP w czasie kampanii wyborczej - dziennikarz spytał kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta o zakup dżemu na jarmarku 15 sierpnia 2018 roku, w czasie, gdy w Warszawie odbywała się defilada wojskowa z okazji Święta Wojska Polskiego); Szymon Hołownia był w tych doniesieniach "cytryną" (ze względu na dominujący w jego kampanii żółty kolor); Krzysztof Bosak - "konfiturą" (nawiązanie do pierwszych liter nazwy popierającej go Konfederacji), Władysław Kosiniak-Kamysz - "ziemniakiem", a Robert Biedroń - "wiosłem" (nawiązanie do nazwy ugrupowania Roberta Biedronia, Wiosny).  Bosak był czasem określany mianem "butów".

Czytaj także:

Kolendra, Pistacje, Konfitury - cisza wyborcza na Twitterze

Pojawiały się także inne określenia - Hołownia był czasem określany mianem "Telewizora" (ze względu na jego medialną przeszłość), Duda - "długopisem" (nawiązanie do zarzucanego mu przez opozycję podporządkowania PiS co miało wyrażać się w podpisywaniu wszystkich ważnych dla tej partii projektów ustaw), a Kosiniak-Kamysz - mianem "Koniczyny" (nawiązanie do loga PSL).

W czasie głosowania nie tylko podawano "ceny na bazarku" (a więc procentowe poparcie jakie w danej chwili mieli osiągać poszczególni kandydaci), ale także zagrzewano do głosowania na swojego faworyta. "Trza głosować! Ja na przykład wolę DŻEM od budyniu" - pisał jeden z internautów. "We Wschodniej Wielkopolsce coraz głośniej dudni" - replikował inny. "Obżarłem się tym budyniem. Ale bazarek zaliczony" - pisał kolejny. Jeden z internautów pisał z kolei, że "strasznie idzie w górę" utwór "Boso" zespołu Zakopower (nawiązanie do nazwiska kandydata Konfederacji na prezydenta). "U mnie na wsi rekordowo ludzie chodzą na boso! Jak i podobno na innych wsiach" - wtórował mu inny. 

W przeddzień wyborów niektórzy politycy zachęcali wyborców do pójścia do urn wykorzystując skrót jakim prezydent Andrzej Duda jest określany we wpisach na Twitterze (PAD).

Poseł PiS Kazimierz Smoliński pisał o "prognozach pogody" (aluzja do sondaży) przewidujących "ogromne oPADy deszczu". "To bardzo dobra wiadomość bo unikniemy suszy na kolejne 5 lat" - przekonywał.

W odpowiedzi jednak z internautek pisała - nawiązując do pierwszych liter nazwiska Rafała Trzaskowskiego -, że "Jeśli prognoza pogody z TVPinfo, to rozczaruje pana, bo oPADy to pikuś. Będzie TRZASKAĆ i grzmieć (...)". Inni pisali z kolei, że mają nadzieję, iż PADać będzie pięć lat (nawiązanie do długości kadencji prezydenta) i wyrażali nadzieję na "opady przekraczające 50 mm" (ponad 50 proc. poparcia dla prezydenta Dudy w I turze).

Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem od północy w sobotę do momentu zamknięcia lokali wyborczych w Polsce obowiązywała cisza wyborcza - przepisy te dotyczą również wpisów w internecie. Cisza wyborcza oznacza m.in. zakaz agitacji i zakaz publikacji wyników sondaży - za złamanie tego ostatniego zakazu grozi kara 500 tysięcy - milion złotych.

Prezydent Andrzej Duda w doniesieniach z bazarku określany był często mianem "budyniu"; Rafał Trzaskowski - dżemu (to nawiązanie do jednego z pytań, jakie Trzaskowski usłyszał od dziennikarza TVP w czasie kampanii wyborczej - dziennikarz spytał kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta o zakup dżemu na jarmarku 15 sierpnia 2018 roku, w czasie, gdy w Warszawie odbywała się defilada wojskowa z okazji Święta Wojska Polskiego); Szymon Hołownia był w tych doniesieniach "cytryną" (ze względu na dominujący w jego kampanii żółty kolor); Krzysztof Bosak - "konfiturą" (nawiązanie do pierwszych liter nazwy popierającej go Konfederacji), Władysław Kosiniak-Kamysz - "ziemniakiem", a Robert Biedroń - "wiosłem" (nawiązanie do nazwy ugrupowania Roberta Biedronia, Wiosny).  Bosak był czasem określany mianem "butów".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej