„Od 1 maja eksport ryżu zostanie wznowiony normalnie" — głosi komunikat ogłoszony na portalu rządu Wietnamu. Premier podjął tę decyzję po propozycji resortu przemysłu i handlu o zniesieniu limitów w eksporcie, aby można było od maja wznowić wysyłkę tego ziarna — pisze Reuter. W komunikacie podano również, że na eksport w tym roku przeznaczono 6,5-6,7 mln ton, po odliczeniu zapasów na bieżące spożycie i jako rezerwę.

Wietnam będący trzecim na świecie eksporterem ryżu, walczący z Tajlandią o drugie miejsce, za Indiami, wprowadził w marcu zakaz eksportu ryżu i ograniczył do 500 tys. ton jego limit w kwietniu, aby zapewnić zapatrzenie na własnym rynku w związku z pandemią koronawirusa — podała rozgłośnia France Inter (RFI). Rząd wprowadził łączny limit eksportu 800 tys. ton kwietniu i maju, zwiększył krajowe rezerwy z 300 tys. do 700 tys. ton

Na decyzję wpłynęły też gorsze zbiory w Tajlandii z powodu suszy. Wstrzymanie eksportu pozwoliło obniżyć ceny w kraju, co dobrze przyjęli ludzie o niskich dochodach w kraju liczącym 97 mln mieszkańców. W największych miastach wprowadzono nawet bezpłatne wydawanie ryżu najbiedniejszym rodzinom. Zakaz eksportu był z kolei szkodliwy dla rolników, szkodził wizerunkowi kraju jako wiarygodnemu dostawcy.

Światowe ceny ryżu będą wahać się i zależeć od pogody w Indiach i Tajlandii. Gdyby za dużo wzrosły, to na światowy rynek mogą wkroczyć Chiny, których rezerwy doszły do rekordowej ilości 118 mln ton. Ten kraj jest również największym na świecie importerem, więc w jego interesie jest, by nie dopuścić do zbytniego wzrostu cen — uważa RFI.