Amerykanie mówią "dość" rygorom pandemii

Po kilkaset osób zgromadziły protesty w kilku miastach w USA przeciwko rygorom związanym z pandemią koronawirusa.

Publikacja: 18.04.2020 22:46

Foto: AFP

Protestujący domagali się przede wszystkim zniesienia zakazów dotyczących wychodzenia z domów.

Wiece żądających powrotu do normalności odbyły się m.in. w Annapolis w stanie Maryland, w Austin w Teksasie, w Concord w New Hampshire.

W tym ostatnim stanie uczestnicy protestów domagali się zniesienia zakazu wychodzenia z domów dla 1,3 mln mieszkańców, argumentując, że liczba zakażeń i zgonów w tym stanie nie uzasadnia tak drakońskich rygorów, godzących w konstytucyjne prawa obywateli.

W New Hampshire jak dotąd jest 1287 zarażonych, zmarło 37 osób.

Demonstrujący maja poparcie prezydenta Donalda Trumpa, który opowiada się za jak najszybszym powrotem do normalności, przede wszystkim ze względu na straty, jakie ponosi amerykańska gospodarka.

Największy jak dotąd protest miał miejsce w środę w stolicy Michigan, Landsing, gdzie ok. 3 tys. osób demonstrowało przeciwko nakazowi pozostania w domach, wydanemu przez gubernator stanu Gretchen Whitmer.

Wielu ekspertów ostrzega jednak, by zbyt szybko nie znosić ograniczeń, bo może to wywołać katastrofalny wzrost zakażeń, a tym samym liczby zgonów spowodowanych Covid-19

Do tej chwili w USA potwierdzono 734526 zakażeń. Zmarło 38768 osób.

Protestujący domagali się przede wszystkim zniesienia zakazów dotyczących wychodzenia z domów.

Wiece żądających powrotu do normalności odbyły się m.in. w Annapolis w stanie Maryland, w Austin w Teksasie, w Concord w New Hampshire.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 765
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762