Lewicki: Sanders to kandydat trybu warunkowego

Prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Aktualizacja: 15.01.2020 21:13 Publikacja: 15.01.2020 18:50

Lewicki: Sanders to kandydat trybu warunkowego

Foto: Materiały Prasowe

Część komentatorów uznała, że Bernie Sanders wygrał w przedwyborczej debacie kandydatów Partii Demokratycznej do urzędu prezydenta. Czy senator z Vermontu rzeczywiście zagraża Joe Bidenowi w walce o nominację prezydencką?

Sanders wypadł dobrze, ale nie na tyle, żeby przysłonić faworyta. Poza tym właściwie wszyscy z prowadzącej czwórki zaprezentowali się dobrze – Sanders, Biden, Elizabeth Warren i trochę słabiej Pete Buttigieg. Ale żadnego nokautu nie było i sytuacja jest bez zmian. Kandydatem prowadzącym we wszystkich badaniach opinii publicznej pozostaje Biden. Sanders musiałby dokonać niemożliwego, by zdobyć tę nominację, czyli wyraźnie pokonać byłego wiceprezydenta w dwóch pierwszych prawyborach – w Iowa i New Hampshire.

Sanders mówi o sobie, że jest „demokratycznym socjalistą".

Można powiedzieć, że Sanders wyznaje zasadę „kapitalizmu z socjalistyczną twarzą". Nie kwestionuje własności prywatnej i innych podstawowych elementów gospodarki czy polityki amerykańskiej, ale chciałby np. powszechnej darmowej służby zdrowia czy edukacji wyższej. To nierealne, ale właśnie dzięki takim hasłom Sanders zyskuje popularność, choć ludzie wiedzą, że zrealizowanie tego będzie niemożliwe. Nazywam takich polityków kandydatami trybu warunkowego, co sprowadza się do zdania: „zagłosowałbym na niego, gdyby to miało sens".

Skończył 78 lat, a niedawno też przeszedł zawał serca.

To szlachetny człowiek i chciałoby się, żeby prezydent USA był takim właśnie dobrotliwym starszym panem. Jednak rzeczywistość jest inna i sytuacja wymaga energicznego przywódcy. Świat czeka na prezydenta, który upora się z globalnymi problemami. Sanders nic na ten temat nie mówi, a jego pomysły dotyczące polityki wewnętrznej są utopijne.

Czy można go porównać do któregoś z polskich polityków?

Bardzo dalekie skojarzenie może dotyczyć polityków Lewicy Razem, którzy też mówią o sprawiedliwości społecznej, choć sami ludźmi ubogimi nie są. Oni też mówią, że kapitalizm jest dobry, sami na nim zarabiają, ale na świecie powinien być socjalizm. Przy czym Sanders jest poważniejszy i bardziej konsekwentny w swoich  poglądach niż którykolwiek z polskich polityków tej partii.

Część komentatorów uznała, że Bernie Sanders wygrał w przedwyborczej debacie kandydatów Partii Demokratycznej do urzędu prezydenta. Czy senator z Vermontu rzeczywiście zagraża Joe Bidenowi w walce o nominację prezydencką?

Sanders wypadł dobrze, ale nie na tyle, żeby przysłonić faworyta. Poza tym właściwie wszyscy z prowadzącej czwórki zaprezentowali się dobrze – Sanders, Biden, Elizabeth Warren i trochę słabiej Pete Buttigieg. Ale żadnego nokautu nie było i sytuacja jest bez zmian. Kandydatem prowadzącym we wszystkich badaniach opinii publicznej pozostaje Biden. Sanders musiałby dokonać niemożliwego, by zdobyć tę nominację, czyli wyraźnie pokonać byłego wiceprezydenta w dwóch pierwszych prawyborach – w Iowa i New Hampshire.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782