Rzecznik irańskiego wymiaru sprawiedliwości Gholam Hossein Esmaeili powiedział, że decyzje sądów to odpowiedź na pozwy 360 obywateli, którzy mieli odczuć skutki sankcji nałożonych na Iran przez USA po tym, jak prezydent Donald Trump wycofał Stany Zjednoczone z paktu nuklearnego z 2015 r.
Na konferencji prasowej w Teheranie Esmaeili oskarżył Waszyngton o dokonanie "zbrodni przeciwko narodowi", podała agencja Fars. Rzecznik wezwał irański resort spraw zagranicznych do zajęcia się sprawą, by na szczeblu międzynarodowym zapewnić realizację wyroków.
Porozumienie nuklearne z Iranem w 2015 r. podpisały USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Stany Zjednoczone jednostronnie wypowiedziały umowę w 2018 r. Prezydent Donald Trump domagał się wynegocjowania nowej umowy dotyczącej irańskiego programu nuklearnego, a także programu rakietowego.
Jesienią 2018 roku USA nałożyły sankcje na Iran, wprowadzając m.in. embargo na import irańskiej ropy. Początkowo osiem krajów (w tym m.in. Chiny i Turcja) korzystały z wyłączenia spod sankcji, ale od maja 2019 roku embargo ma charakter bezwzględny. Celem USA jest doprowadzenie do spadku eksportu ropy przez Iran do zera, tak aby wywrzeć ekonomiczną presję na Teheran i zmusić Iran do rozpoczęcia negocjacji z USA.
W odpowiedzi na rozszerzenie sankcji przez USA, Iran zagroził m.in. blokadą strategicznej cieśniny Ormuz. Teheran zawiesił również przestrzeganie niektórych zobowiązań wynikających z porozumienia nuklearnego.