USA: Na Arabię Saudyjską spadły irańskie rakiety. Trump grozi odwetem

Za atakiem na saudyjskie instalacje naftowe stoi Iran, który przeprowadził tę operację przy pomocy pocisków manewrujących i dronów - stwierdził wysoki rangą przedstawiciel administracji prezydenta USA. Donald Trump zagroził odwetem.

Aktualizacja: 16.09.2019 07:40 Publikacja: 16.09.2019 07:04

Satelitarne zdjęcie ukazujące instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej po ataku

Satelitarne zdjęcie ukazujące instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej po ataku

Foto: AFP PHOTO / NASA Worldview

W wyniku sobotniego ataku dwa saudyjskie zakłady firmy Aramco wstrzymały działalność. Według lokalnych władz, "tymczasowo" wstrzymana została produkcja wynosząca 5,7 mln baryłek ropy na dobę, co jest równoznaczne z połową produkcji koncernu i ok. 5 proc. globalnej podaży surowca. Według źródeł agencji Reuters, powrót do pewnej wydajności zakładów potrwa nie dni, lecz tygodnie.

Odpowiedzialność za atak wziął na siebie rebeliancki ruch Huti z Jemenu.

Według wysokiego rangą przedstawiciela prezydenckiej administracji, cytowanego przez ABC News, oświadczenie Huti jest nieprawdziwe. - Przyznali się do czegoś, czego nie zrobili - powiedział rozmówca stacji. Według niego, w ataku wykorzystano prawie tuzin pocisków manewrujących i ponad 20 dronów, a atak został przeprowadzony przez Iran i z terytorium tego kraju. To pierwsze publiczne oskarżenie Teheranu w tej sprawie mówiące o wykorzystaniu rakiet. Wcześniej sekretarz stanu USA Mike Pompeo oskarżył Iran o "bezprecedensowy atak na globalne dostawy energii" i oświadczył, że nie ma dowodów, by atak nadszedł z terytorium Jemenu.

Iran zdecydowanie odrzucił oskarżenia amerykańskiego sekretarza stanu, zarzucając USA "wielkie oszustwo". Z kolei gen. Amir Ali Hadżizadeh, dowódca lotnictwa Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej cytowany przez półoficjalną agencję Tasnim ostrzegł, że Iran jest gotów na "pełnoprawną" wojnę. - Każdy powinien wiedzieć, że wszystkie amerykańskie bazy i lotniskowce w odległości do 2000 kilometrów wokół Iranu znajdują się w zasięgu naszych rakiet - stwierdził.

Do sprawy odniósł się na Twitterze prezydent Donald Trump. "Istnieje powód, by sądzić, że znamy sprawcę (ataku - red.)" - napisał. Dodał, że Stany Zjednoczone w razie zweryfikowania swych informacji będą "gotowe do akcji". Zaznaczył, że przy podejmowaniu dalszych kroków USA wezmą pod uwagę opinię Arabii Saudyjskiej.

Według wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz, cytowanego przez ABC News, Trump wie, że za atakiem stoi Iran, ale czeka na potwierdzenie ze strony Arabii Saudyjskiej, że ta liczy na pomoc USA.

Stanowisko prezydenta skrytykował niezależny członek Izby Reprezentantów Justin Amash, w przeszłości polityk Partii Republikańskiej. "Zgodnie z naszą konstytucją, prawo do wypowiadania wojen należy do Kongresu, nie prezydenta, a na pewno nie do Arabii Saudyjskiej. Nie przyjmujemy poleceń z zagranicy" - oświadczył na Twitterze.

Po obaleniu rządów Alego Abd Allaha Salaha Jemen pogrążony jest w chaosie. Wojna domowa, w której z Huti od 2015 r. walczy koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej, pochłochęła tysiące ofiar. Celem koalicji jest przywrócenie do władzy prezydenta Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego. Siły wierne al-Hadiemmu kontrolują południe Jemenu, siły Huti - zachód i północ kraju.

W wyniku sobotniego ataku dwa saudyjskie zakłady firmy Aramco wstrzymały działalność. Według lokalnych władz, "tymczasowo" wstrzymana została produkcja wynosząca 5,7 mln baryłek ropy na dobę, co jest równoznaczne z połową produkcji koncernu i ok. 5 proc. globalnej podaży surowca. Według źródeł agencji Reuters, powrót do pewnej wydajności zakładów potrwa nie dni, lecz tygodnie.

Odpowiedzialność za atak wziął na siebie rebeliancki ruch Huti z Jemenu.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Teraz Ukraińcy będą Rosjan tłukli ostro
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Konflikty zbrojne
Ukraińskie konsulaty przestały przyjmować dokumenty od obywateli w wieku poborowym
Konflikty zbrojne
Gen. Bogusław Pacek: Ukraina jedzie na oparach. Brakuje wszystkiego
Konflikty zbrojne
Ukraina czeka na broń z USA. Rosjanie zaczęli stosować nową taktykę ataków
Konflikty zbrojne
Wielka Brytania przekaże Ukrainie największy pakiet pomocy wojskowej od początku wojny