Nie tylko samolot. Rodzina Marka Kuchcińskiego w śmigłowcu

Z dokumentów wysłanych do Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych wynika, że we wrześniu marszałek Sejmu zamówił lot śmigłowcem. Na pokładzie, oprócz Marka Kuchcińskiego, znajdował się również jego syn - informuje Onet.pl

Publikacja: 02.08.2019 14:45

W-3A Sokół

W-3A Sokół

Foto: kkic/CC 3.0

Szefowa gabinetu Marka Kuchcińskiego Kattarzyna Mącznik zamawia loty dla marszałka Sejmu. Jedno z zamówień dotyczyło lotu datowanego na 14 września 2018 roku. Pismo w tej sprawie trafiło do Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych, któremu podlega wojskowe lotnictwo transportowe.

Mącznik pisze, że lot ma "tryb nagły" i ma się odbyć następnego dnia rano. Śmigłowiec "Sokół" ma wykonać lot na linii Warszawa - Rzeszów. Powrót zaplanowany jest na 16 września. Śmigłowcem podróżują trzy osoby: marszałek Sejmu, jego syn oraz oficer SOP.

Lot ma status HEAD, co oznacza, że wiążą się z nim kosztowne procedury ochrony. W przypadku tego lotu, odbył on się w weekend. Co działo się w tym terminie? W domu rekolekcyjnym przy Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, koło Sanoka odbywało się wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. 

Więcej: Onet.pl

Przed kilkoma dniami Radio Zet podało, iż dotarło do dokumentów potwierdzających sześć lotów, podczas których na pokładzie rządowego samolotu znajdował się marszałek Sejmu Marek Kuchciński, członkowie jego rodziny oraz oficer Służby Ochrony Państwa.

Według informacji Radia Zet, w lotach marszałkowi Kuchcińskiemu towarzyszyli najbliżsi "w różnym składzie" - albo żona, albo córka, albo synowie. Dwa z sześciu lotów marszałek odbył na pokładzie najnowszego rządowego samolotu Gulfstream G550.

Na informacje Radia Zet zareagowało Centrum Informacyjne Sejmu. "Każda ze zrealizowanych samolotem rządowym podróży drugiej osoby w państwie miała charakter służbowy" - oświadczyło.

Według CIS, kalendarz marszałka Sejmu "jest bardzo napięty", a Kuchciński "realizuje średnio ok. 30 spotkań służbowych w miesiącu, nie licząc obowiązków podstawowych związanych z funkcjonowaniem" Sejmu.

Zdaniem Centrum, podróże lotnicze realizowane przy pomocy samolotów rządowych są najbezpieczniejszym i najkorzystniejszym logistycznie sposobem na pogodzenie licznych obowiązków.

"Odnosząc się do dat wskazanych w dzisiejszych doniesieniach CIS podkreśla, że były to podróże realizowane zazwyczaj w bezpośredniej styczności kalendarzowej z posiedzeniami Sejmu, co nakładało na Kancelarię Sejmu dodatkowe zadania o charakterze logistycznym" - stwierdziło CIS.

Odnosząc się do informacji, że z marszałkiem Kuchcińskim podróżowali członkowie jego rodziny Centrum oświadczyło, że "obecność dodatkowych osób na pokładzie nie wpływa w żadnej mierze na koszt przelotu".

"Z możliwości towarzyszenia marszałkowi Sejmu w podróżach korzystają zresztą przede wszystkim reprezentanci Izby, pracownicy Kancelarii Sejmu oraz funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, co ułatwia sprawną realizację programu podróży, a zarazem nie ma nic wspólnego z korzyściami o charakterze osobistym" - podało CIS.

Po ujawnieniu informacji o podróżach rządowym samolotem Kuchcińskiego w towarzystwie rodziny, Platforma Obywatelska złożyła wniosek o jego odwołanie ze stanowiska.

Już w dniu ujawnienia informacji przez Radio Zet media podały, że Jarosław Kaczyński osobiście zdecydował, że Kuchciński ma pokryć koszty przelotów swojej rodziny rządową maszyną. Co więcej, stwierdził, że takie sytuacje są niedopuszczalne i nie mogą się nigdy powtórzyć. Taką informację podało RMF FM.

Informację o zwrocie kosztów i przekazaniu ich na cele charytatywne potwierdził dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka. Dodał, że zgodnie z umową Kancelarii Sejmu z PLL LOT "koszty przelotów poselskich są zryczałtowane na poziomie 572,40 zł i w ten sposób zostanie ustalona wysokość przelewu".

W poniedziałek Grzegrzółka przekazał, że marszałek Sejmu przekazał 15 tysięcy złotych na cele charytatywne w związku z 23 lotami w tej kadencji, w czasie których marszałkowi towarzyszyli członkowie rodziny.

Szefowa gabinetu Marka Kuchcińskiego Kattarzyna Mącznik zamawia loty dla marszałka Sejmu. Jedno z zamówień dotyczyło lotu datowanego na 14 września 2018 roku. Pismo w tej sprawie trafiło do Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych, któremu podlega wojskowe lotnictwo transportowe.

Mącznik pisze, że lot ma "tryb nagły" i ma się odbyć następnego dnia rano. Śmigłowiec "Sokół" ma wykonać lot na linii Warszawa - Rzeszów. Powrót zaplanowany jest na 16 września. Śmigłowcem podróżują trzy osoby: marszałek Sejmu, jego syn oraz oficer SOP.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport
Polityka
Zakłócone loty nad Europą. Rosjanie celowo wprowadzają pilotów w błąd
Polityka
Departament Stanu zgodził się sprzedać Polsce rakiety za ponad miliard dolarów
Polityka
Jakub Wygnański: Polityka parlamentarna domaga się obywatelskiego „dotlenienia”