USA nakładają sankcje na szefa MSZ Iranu

W związku z eskalacją nacisków na władze w Teheranie, rząd Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje finansowe na ministra spraw zagranicznych Iranu, Mohammada Javada Zarifa

Aktualizacja: 01.08.2019 10:14 Publikacja: 01.08.2019 09:05

USA nakładają sankcje na szefa MSZ Iranu

Foto: AFP

Decyzja o nałożeniu sankcji na szefa irańskiej dyplomacji została podjęta miesiąc po podpisaniu przez prezydenta Donalda Trumpa dekretu nakładającego sankcje na najwyższego przywódce Iranu, Ajatollaha Ali Chameneiego.

"Javad Zarif realizuje lekkomyślny program Najwyższego Przywódcy Iranu i jest głównym rzecznikiem reżimu" - przekazał sekretarz skarbu Steven Mnuchin.

Szef MSZ Iranu szybko zareagował na Twitterze. Napisał, że nałożone na niego sankcje nie będą miały wpływu na niego, ani na jego rodzinę, ponieważ nie posiadają oni majątku ani interesów poza granicami swojego kraju.

"Dziękuję, że uznaliście mnie za tak wielkie zagrożenie" - dodał.

Amerykańscy urzędnicy poinformowali, że nałożone sankcje nie ograniczą Zarifowi możliwości podróży do Nowego Jorku w celu prowadzenia rozmów z ONZ. 

Stosunki między USA a Iranem są napięte od 2018 roku, czyli od czasu jednostronnego wypowiedzenia przez USA porozumienia nuklearnego zawartego przez mocarstwa Zachodnie z Iranem w 2015 roku. Donald Trump wypowiedział to porozumienie w maju 2018 roku domagając się wynegocjowania nowej umowy dotyczącej irańskiego programu nuklearnego, a także programu rakietowego.

Jesienią 2018 roku USA nałożyły sankcje na Iran, wprowadzając m.in. embargo na import irańskiej ropy. Początkowo osiem krajów (w tym m.in. Chiny i Turcja) korzystały z wyłączenia spod sankcji, ale od maja 2019 roku embargo ma charakter bezwzględny. Celem USA jest doprowadzenie do spadku eksportu ropy przez Iran do zera, tak aby wywrzeć ekonomiczną presję na Teheran i zmusić Iran do rozpoczęcia negocjacji z USA.

W odpowiedzi na rozszerzenie sankcji przez USA Iran zagroził m.in. blokadą strategicznej cieśniny Ormuz, co mogłoby zakłócić transport ropy z innych krajów Zatoki Perskiej. Z kolei USA zdecydowały się na wysłanie w rejon Iranu grupy bojowej lotniskowca Abraham Lincoln i grupy zadaniowej bombowców B-52, a także baterii Patriotów, w związku ze zdobytymi przez amerykański wywiad informacjami, że siły amerykańskie stacjonujące na Bliskim Wschodzie mogą stać się celem ataku ze strony Iranu lub jego sojuszników.

"New York Times" ujawnił, że w przypadku ataku na siły USA, Waszyngton chce wysłać nawet 120 tys. żołnierzy do Iraku. Oficjalnie administracja Donalda Trumpa zdementowała te doniesienia.

W ostatnim czasie sytuacja na linii USA-Iran zrobiła się jeszcze bardziej napięta w związku z zestrzeleniem amerykańskiego drona przez Iran w rejonie Cieśniny Ormuz (Iran twierdzi, że dron naruszył przestrzeń powietrzną tego kraju, USA zaprzeczają) oraz zatrzymaniem irańskiego tankowca na Gibraltarze w związku z podejrzeniem, że jego załoga zamierzała złamać sankcje nałożone przez UE na Syrię. Zatrzymania irańskiego tankowca dokonali Brytyjczycy - doszło do niego m.in. przy udziale brytyjskiej piechoty morskiej, ale Londyn miał w tej sprawie działać na żądanie Waszyngtonu.

Decyzja o nałożeniu sankcji na szefa irańskiej dyplomacji została podjęta miesiąc po podpisaniu przez prezydenta Donalda Trumpa dekretu nakładającego sankcje na najwyższego przywódce Iranu, Ajatollaha Ali Chameneiego.

"Javad Zarif realizuje lekkomyślny program Najwyższego Przywódcy Iranu i jest głównym rzecznikiem reżimu" - przekazał sekretarz skarbu Steven Mnuchin.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782