Chciał przekupić policjantów pizzą

Pijany mężczyzna zaproponował policjantom z Zamościa w zamian za wypuszczenie ...pizzę. Teraz odpowie za próbę przekupstwa i grozi mu do 10 lat więzienia.

Aktualizacja: 20.07.2019 12:55 Publikacja: 20.07.2019 12:50

Chciał przekupić policjantów pizzą

Foto: Flickr

Jak podaje lubelska policja mundurowi z Zamościa dostali zgłoszenie o pijanym i agresywnym 41-latku, który miał dobijać się do drzwi mieszkania swojej partnerki.

- Kobieta poprosiła nas o pomoc, bo obawiała się zachowania ze strony swojego partnera, który pijany dobijał się do drzwi jej mieszkania. Interweniujący mundurowi na klatce schodowej bloku zobaczyli nietrzeźwego mężczyznę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi. Krzyczał. Był agresywny - informuje policja.

Nietrzeźwym awanturnikiem był 41-letni mieszkaniec Zamościa. Zdaniem policji mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie, dlatego podjęto decyzję o przewiezieniu go do zamojskiego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych czyli Izby Wytrzeźwień.

- W czasie doprowadzenia mężczyzna przeprosił policjantów za swoje zachowanie i w zamian za wypuszczenie go do domu zaproponował łapówkę. Nie wskazał konkretniej kwoty, jednak zaproponował alternatywną korzyść – zakupienie pizzy - informuje asp. Dorota Krukowska – Bubiło, rzecznik zamojskiej komendy.

Policjanci o próbie przekupstwa poinformowali dyżurnego, a zatrzymanego mężczyznę do komendy, gdzie 41-latek został zbadany alkomatem. Wynik badania wykazał dwa promile alkoholu w organizmie.

Po wykonanych czynnościach mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszy zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej policjantom za odstąpienia od doprowadzenia.

- Osoba, która dopuszcza się przekupstwa może liczyć się z wysoką odpowiedzialnością karną, w takim przypadku kodeks przewiduje bowiem karę pozbawienia wolności do lat 10 – informuje asp. Krukowska – Bubiło.

Jak podaje lubelska policja mundurowi z Zamościa dostali zgłoszenie o pijanym i agresywnym 41-latku, który miał dobijać się do drzwi mieszkania swojej partnerki.

- Kobieta poprosiła nas o pomoc, bo obawiała się zachowania ze strony swojego partnera, który pijany dobijał się do drzwi jej mieszkania. Interweniujący mundurowi na klatce schodowej bloku zobaczyli nietrzeźwego mężczyznę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi. Krzyczał. Był agresywny - informuje policja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany