Rozliczenie konkubinatu - co wynika z orzecznictwa sądów

Stosunki majątkowe osób pozostających w związkach pozamałżeńskich budzą wiele wątpliwości praktycznych. Brakuje regulacji, które wyczerpująco normowałyby to zagadnienie, natomiast konieczność wypracowania jego rozwiązań pozostawiono judykaturze. Problem ten jest obecny w orzecznictwie od co najmniej kilkudziesięciu lat.

Aktualizacja: 12.05.2019 10:39 Publikacja: 12.05.2019 08:00

Rozliczenie konkubinatu - co wynika z orzecznictwa sądów

Foto: Adobe Stock

Uznawano, że związek pozamałżeński sam przez się nie wywołuje skutków o charakterze prawnomajątkowym i żadna z jego stron z chwilą zakończenia pożycia nie ma tylko z racji pozostawania w nim żadnych roszczeń do majątku będącego własnością drugiej strony, który w warunkach małżeństwa zaliczony byłby do wspólności ustawowej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie powstaniu między nimi stosunków prawnomajątkowych różnego rodzaju, co zachodzi np., gdy wolą stron objęte było świadczenie przez jedną na rzecz drugiej usług w gospodarstwie domowym lub w zakładzie pracy. Strony mogą także ujawnić wolę pozostawania w stosunku spółki cywilnej czy wstąpienia w stosunek współwłasności przedmiotów nabytych w czasie pożycia. We wszystkich przypadkach powstania między stronami przykładowo wskazanych stosunków prawnomajątkowych prawa i obowiązki z tego wynikające należy oceniać na podstawie przepisów właściwych dla tych stosunków (uchwała SN z 2 lipca 1955 r., sygn. akt II CO 7/55, OSNCK 1956, nr 3, poz. 72).

Rozliczenia roszczeń do majątku, jakiego mężczyzna i kobieta żyjący bez zawarcia związku małżeńskiego dorobili się, prowadząc gospodarstwo rolne oraz z tytułu nakładów, jakich jedno dokonało na nieruchomości lub rzecz ruchomą należącą do drugiego, a wchodzącą w skład tego gospodarstwa, mogą być przeprowadzone w postępowaniu o zniesienie współwłasności przedmiotów stanowiących ich majątek wspólny. Dokonując takich rozliczeń, sąd stosuje do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie na własność lub w posiadanie nieruchomości i rzeczy ruchomych, jak też z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty, przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jedną z wymienionych osób w przedmiotach należących do drugiej, a wchodzących w skład wspólnego gospodarstwa – przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (uchwała SN z 30 stycznia 1970 r., sygn. akt III CZP 62/69, LEX nr 6659).

Czytaj też:

Koniec konkubinatu, jaki podział majątku

Rozpad konkubinatu: jak rozliczyć poniesione nakłady

Konkubinat: jak podzielić majątek po rozstaniu

Prawnomajątkowe stosunki powstałe między osobami pozostającymi w stosunkach pozamałżeńskich są oparte na art. 405 k.c., jako najbardziej właściwej podstawie ich oceny, bo do tych osób nie mogą być stosowane w drodze analogii przepisy o wspólności ustawowej (wyrok SN z 26 czerwca 1974 r., sygn. akt III CRN 132/74, LEX nr 7537).

Sąd Najwyższy wskazywał też, że nakłady konkubentów czynione wspólnie w czasie konkubinatu na majątek jednego z nich powinny być rozliczone według przepisów o zniesieniu współwłasności (uchwała SN z 30 stycznia 1986 r., sygn. akt III CZP 79/85, OSNC 1987, nr 1, poz. 2).

Rozważając wybór możliwości rozliczenia konkubinatu, brano pod uwagę odpowiednie (lub analogiczne) zastosowanie przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej, zastosowanie przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych i znoszeniu tej współwłasności, zastosowanie przepisów o spółce cywilnej oraz zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Kategorycznie wykluczono możliwość stosowania przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej. Co do pozostałych uregulowań w orzecznictwie SN prezentowane były różne stanowiska, dopuszczano zarówno możliwość stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, jak i przeciwnie – możliwość taką wykluczano, wskazywano na dopuszczalność oparcia rozliczeń majątkowych konkubentów na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu czy na istnienie podstawy prawnej dokonania określonych przesunięć majątkowych w zakresie trwania konkubinatu wykluczającej możliwość sięgania do instytucji bezpodstawnego wzbogacenia. Wybór jednego z tych uregulowań może być uzależniony od okoliczności konkretnej sprawy, a także od przedmiotu rozliczeń. Do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie nieruchomości i rzeczy ruchomych oraz z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jednego z konkubentów na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiej z tych osób zastosowanie znaleźć powinny przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok SN z 16 maja 2000 r., sygn. akt IV CKN 32/00, OSNC 2000, nr 12, poz. 222).

Ochrona interesów majątkowych konkubentów w ich wzajemnych stosunkach nie powinna być intensywniejsza niż ochrona małżonków w analogicznych stanach faktycznych. Oznaczałoby to naruszenie bezspornych preferencji prawnych przyznanych związkom małżeńskim formalnie zawartym (postanowienie SN z 6 października 2004 r., sygn. akt II CK 47/04, LEX nr 255633).

Należy się skupić na specyfice konkretnych okoliczności faktycznych i roszczeń zgłaszanych przez konkubentów i poszukiwać najwłaściwszych ram prawnych, godząc się na nieuniknione nieformalności i konieczność stosowania przepisów normujących określone stosunki jedynie odpowiednio (wyrok SN z 22 czerwca 2007 r., sygn. akt V CSK 114/07, www.sn.pl).

Konstytucyjna ochrona małżeństwa nie oznacza, że inne formy wspólnego pożycia są zakazane. Nie budzi wątpliwości, iż rozliczenia majątkowe między osobami w związkach pozamałżeńskich są dopuszczalne, a osoby te mogą się domagać ochrony stosunków majątkowych powstałych w trakcie takiego związku. Prawo polskie nie zawiera całościowej ani fragmentarycznej regulacji pozamałżeńskich wspólnot osobisto-majątkowych, dlatego traktuje się je jako związki faktyczne prawnie indyferentne. Ponieważ prawo nie reguluje ich statusu i niedopuszczalne jest stosowanie do nich przepisów o stosunkach majątkowych wynikających z zawarcia małżeństwa, konieczne jest poszukiwanie podstaw rozliczeń w prawie cywilnym. Wymaga to każdorazowo uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy oraz specyfiki wynikającej ze splotu stosunków osobisto-majątkowych ukształtowanych w danym związku. Pozostawienie związków homoseksualnych poza pojęciem konkubinatu nie oznacza, iż wykluczone jest zastosowanie do takich związków wzorca jak dla rozliczeń majątkowych konkubentów (wyrok SN z 6 grudnia 2007 r., sygn. akt IV CSK 301/07, OSNC 2009, nr 2, poz. 29).

W najnowszym orzecznictwie podnosi się, że do partnerów z konkubinatu nie mogą być stosowane przepisy k.r.o. odnoszące się do osób pozostających w związku małżeńskim. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować, gdy brak innej podstawy prawnej umownej, deliktowej czy wynikającej z art. 224–230 k.c., na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej naruszonej bez prawnego uzasadnienia i uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów. W orzecznictwie SN przeważa pogląd, iż właściwą podstawą prawną rozliczeń między konkubentami, w tym dotyczących nakładów dokonanych na majątek jednego z nich, są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, chyba że szczególne okoliczności wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń. Zasądzeniu z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia podlega kwota odpowiadająca aktualnemu stanowi wzbogacenia w dacie wyrokowania, poprzez stosowanie w drodze analogii art. 363 § 2 k.c., co najlepiej odpowiada istocie tej instytucji. Jedynie takie rozstrzygnięcie prowadzi do rzeczywistego przywrócenia naruszonej bez podstawy prawnej równowagi majątkowej, szczególnie gdy chwila uzyskania korzyści jest odległa od chwili jej zwrotu (wyrok SN z 18 stycznia 2017 r., sygn. akt V CSK 198/16, www.sn.pl, z powołaniem na liczne uprzednie orzecznictwo). Problematyka rozliczenia konkubentów należy do spornych ze względu na to, że przepisy prawa wprost tego zagadnienia nie regulują. W judykaturze utrwalony jest pogląd, iż do stosunków majątkowych konkubentów nie można stosować przepisów o wspólności ustawowej i podziale dorobku nawet w drodze analogii. Są także poważne argumenty przeciw stosowaniu do rozliczenia konkubentów przepisów o spółce cywilnej, chyba że zawarli umowę spółki. Nie budzi też większych kontrowersji stanowisko, że do rozliczeń składników majątkowych, które nabyli na współwłasność ułamkową, mają zastosowanie przepisy o zniesieniu współwłasności. Te nie mogą być jednak uznane za wyłączną, całościową podstawę rozliczeń po ustaniu konkubinatu, nie uwzględniają bowiem osobowego elementu wspólnoty konkubenckiej (wyrok SN z 21 marca 2018 r., sygn. akt V CSK 215/17, www.sn.pl).

Uznawano, że związek pozamałżeński sam przez się nie wywołuje skutków o charakterze prawnomajątkowym i żadna z jego stron z chwilą zakończenia pożycia nie ma tylko z racji pozostawania w nim żadnych roszczeń do majątku będącego własnością drugiej strony, który w warunkach małżeństwa zaliczony byłby do wspólności ustawowej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie powstaniu między nimi stosunków prawnomajątkowych różnego rodzaju, co zachodzi np., gdy wolą stron objęte było świadczenie przez jedną na rzecz drugiej usług w gospodarstwie domowym lub w zakładzie pracy. Strony mogą także ujawnić wolę pozostawania w stosunku spółki cywilnej czy wstąpienia w stosunek współwłasności przedmiotów nabytych w czasie pożycia. We wszystkich przypadkach powstania między stronami przykładowo wskazanych stosunków prawnomajątkowych prawa i obowiązki z tego wynikające należy oceniać na podstawie przepisów właściwych dla tych stosunków (uchwała SN z 2 lipca 1955 r., sygn. akt II CO 7/55, OSNCK 1956, nr 3, poz. 72).

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe