Tuż przed rozmowami wicepremier zapowiedziała, że nauczycielom zostanie dziś przedstawiona propozycja nowego paktu społecznego, obejmującego zmiany systemowe, w tym również wzrost wynagrodzeń.
Szczegóły wspomnianego paktu społecznego to wyższe wynagrodzenia, dla nauczycieli dyplomowanych - w zależności od wybranego wariantu pensum - wyniosą w 2023 roku 7700 zł lub 8100 zł brutto.
Podwyżki są przewidziane dla wszystkich grup nauczycieli (stażystów, kontraktowych, mianowanych i dyplomowanych). Podwyżki od 2100 złotych do nawet 2500 złotych w ciągu czterech lat przewidziane są dla nauczycieli na ostatnim stopniu awansu zawodowego.
Po wprowadzeniu zmian nauczyciele dyplomowani mieliby otrzymać w kolejnych latach:
w wariancie pensum 22 h: w 2020 r. - 6128 zł, 2021 r. - 6653 zł, 2022 r. - 7179 zł, 2023 r. - 7704 zł.
w wariancie pensum na poziomie 24 h: w 2020 r. - 6335 zł, 2021 r. - 7434 zł, 2022 r. - 7800 zł, 2023 r. - 8100 zł.
Szydło: Nasza propozycja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli
Po rozmowach Szydło stwierdziła, że dzisiejsza oferta unowocześnia system wynagradzania nauczycieli. Ma ona na celu przede wszystkim wzrost nauczycielskich pensji, które muszą jednak zostać udźwignięte przez budżet.
Szydło powtórzyła dotychczasowe propozycje - skrócenie awansu zawodowego, dwie podwyżki w tym roku, zmniejszenie biurokracji i ustalenie stałego dodatku za wychowawstwo. Podkreśliła, że na te propozycje zgodę wyraziła NSZZ "Solidarność".
Z żalem natomiast - jak powiedziała Szydło - rząd przyjmuje fakt, że i ZNP i Forum Związków Zawodowych nadal zapowiadają przystąpienie do strajku, mimo że dzisiejszych propozycji nie odrzuciły. Wicepremier stwierdziła, że usztywniona postawa związkowców "nie daje szansy młodzieży na spokojne egzaminy".
- Mamy jeszcze czas na rozmowy - stwierdziła wicepremier. Podkreśliła, ze zaprezentowana dziś propozycja jest "przemyślana i dopracowana".