Homofobii nie ma w statystykach

Warszawska karta LGBT+ ma powstrzymać przemoc wobec mniejszości seksualnych. Z danych policji wynika, że te przestępstwa to margines.

Publikacja: 12.03.2019 18:38

Homofobii nie ma w statystykach

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Tylko kilka rocznie – średnio tyle spraw prowadzi policja o przestępstwa z nienawiści, motywowane orientacją seksualną i tożsamością płciową. Takie informacje znalazły się w odpowiedzi na interpelację grupy posłów PO–KO i Nowoczesnej. Spytali premiera m.in. o to, jaka jest skala homofobii i transfobii.

Mniejszości seksualne są od soboty jednym z głównych tematów politycznych w Polsce. Stało się tak za sprawą wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który skrytykował prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego za podpisanie deklaracji LGBT+. Przewiduje ona szereg działań na rzecz mniejszości, m.in. infolinię dla ofiar przestępstw. Powód? Z dokumentu wynika, że osoby LGBT spotykają się z „przemocą fizyczną, dyskryminacją, mową nienawiści czy koniecznością ukrywania swojej orientacji".

Zupełnie inny wniosek płynie z policyjnych statystyk. Posłowie opozycji poprosili o wysłanie ich, począwszy od początku 2015 roku, bo wtedy wdrożono nowy system gromadzenia danych o przestępstwach z nienawiści. Na interpelację odpowiedział Adam Lipiński, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania.

Z jego odpowiedzi wynika, że w 2015 r. policja w całym kraju wszczęła jedno postępowanie w sprawie, w której sprawca kierował się nienawiścią ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. W 2016 r. takich postępowań było 12, w 2017 r. – 5, a od stycznia do lipca 2018 r. – 2.

Ze statystyk wynika, że najczęściej motywacją sprawców było pochodzenie narodowe i etniczne. W 2015 r. policja wszczęła 590 takich spraw, w 2016 r. – 465, w 2017 r. – 487, a od stycznia do lipca 2018 roku – 356. Ogólnie spraw dotyczących nienawiści policja prowadzi ok. 900 rocznie.

Statystyki mówiące, że homofobia jest marginesem, stoją w sprzeczności z danymi organizacji LGBT. W 2016 r. Kampania przeciw Homofobii i Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW przedstawiły raport, z którego wynika, że trzy na dziesięć osób LGBT doświadczyły przemocy fizycznej, psychicznej lub obu form przemocy w ciągu ostatnich pięciu lat.

Jak wytłumaczyć tę rozbieżność? – Geje, lesbijki i osoby transpłciowe nie zgłaszają takich spraw na policję, bo nie wierzą w skuteczność organów ścigania i boją się wtórnej wiktymizacji – tłumaczy posłanka Nowoczesnej Monika Rosa.

Nie zgadza się z tym wiceszef Klubu PiS Jacek Żalek. – Mamy do czynienia ze specyficzną strategią organizacji LGBT. Mniejszości seksualne nie domagają się równouprawnienia, lecz przywilejów. I chcą uzasadnić to rzekomą przemocą oraz prześladowaniami – twierdzi.

Zauważa, że policyjne statystyki nie są jedynymi, z których wynika niewielka skala homofobii. W odpowiedzi na wspomnianą interpelację Adam Lipiński napisał, że „sprawy dotyczące dyskryminacji ze względu na orientację seksualną zwykle nie przekraczają kilku procent wszystkich rozpatrywanych przez pełnomocnika lub jego zespół". Podobnie było za rządów PO. W 2015 r. pisaliśmy o zaskakująco niskiej liczbie spraw związanych z homofobią, która znalazła się w raporcie z realizacji krajowego programu działań na rzecz równego traktowania.

Zdaniem Żalka świadczy to o rozdmuchaniu problemu homofobii. – W polskiej tradycji, w odróżnieniu od krajów protestanckich, nigdy nie było silnej niechęci do homoseksualizmu – przekonuje.

Tylko kilka rocznie – średnio tyle spraw prowadzi policja o przestępstwa z nienawiści, motywowane orientacją seksualną i tożsamością płciową. Takie informacje znalazły się w odpowiedzi na interpelację grupy posłów PO–KO i Nowoczesnej. Spytali premiera m.in. o to, jaka jest skala homofobii i transfobii.

Mniejszości seksualne są od soboty jednym z głównych tematów politycznych w Polsce. Stało się tak za sprawą wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który skrytykował prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego za podpisanie deklaracji LGBT+. Przewiduje ona szereg działań na rzecz mniejszości, m.in. infolinię dla ofiar przestępstw. Powód? Z dokumentu wynika, że osoby LGBT spotykają się z „przemocą fizyczną, dyskryminacją, mową nienawiści czy koniecznością ukrywania swojej orientacji".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Zmarła Jadwiga Staniszkis