27 lutego Tajwan miał przekazać USA formalną prośbę o zakup myśliwców, które mają kosztować 13 mld dolarów. W kwocie tej uwzględniono koszty szkolenia pilotów i serwisowania zakupionych myśliwców.

- Złożyliśmy wniosek o zakup (myśliwców) ponieważ Chiny zwiększają swoją siłę militarną i zaczęliśmy mieć do czynienia z nierównowagą sił jeśli chodzi o nasze możliwości obrony powietrznej - powiedział Shen.

Chiny uznają Tajwan za część terytorium swojego kraju uznając wyspę za "zbuntowaną prowincję" Chin.

Od pewnego czasu spekulowało się, że Tajwan będzie chciał stopniowo wycofywać starsze maszyny swoich sił powietrznych, głównie samoloty Dassault Mirage F-2000-5 i AIDC F-CK-1, ale rzecznik tajwańskiego resortu obrony, gen. Chen Ching podkreśla, że nowe samoloty mają "zwiększyć możliwości obrony powietrznej, a nie zastępować istniejące myśliwce".

Niektóre media na Tajwanie łączą ofertę na zakup F-16V z wizytą prezydent Tsai Ing-wen w USA przed wyborami prezydenckimi w USA w 2020 roku. Jednak ministerstwo obrony Tajwanu zaprzecza, że taki związek istnieje.