Maduro zrywa relacje dyplomatyczne z Kolumbią

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił zerwanie wszystkich więzi dyplomatycznych z Kolumbią. Maduro nakazał kolumbijskim dyplomatom opuścić Kolumbię w ciągu 24 godzin.

Aktualizacja: 23.02.2019 19:31 Publikacja: 23.02.2019 19:22

Maduro zrywa relacje dyplomatyczne z Kolumbią

Foto: AFP

Maduro przemawiał do swoich zwolenników w Caracas w czasie, gdy jego rywal - przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Juan Guaido, który 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem - podejmował starania o to, by do kraju mogła wjechać z terytorium Kolumbii i Brazylii pomoc humanitarna.

Maduro stwierdził jednak, że w kraju nie ma kryzysu humanitarnego i nazwał Guaido "marionetką USA". Zdaniem prezydenta popieranego m.in. przez Chiny i Rosję Amerykanie chcą skolonizować Wenezuelę, by czerpać zyski z jej zasobów ropy naftowej.

Guaido cieszy się poparciem USA, które uznają go za tymczasowego prezydenta. W ciągu dnia lider opozycji, uznawany za tymczasowego prezydenta kraju przez większość państw Ameryki Łacińskiej, kilkukrotnie pojawiał się w towarzystwie prezydenta Kolumbii, Ivana Duque, który w przeszłości wielokrotnie krytykował Maduro.

Maduro ogłosił też, że nie ustąpi i zobowiązał się do obrony niepodległości Wenezueli nawet za cenę swojego życia, jeśli będzie to konieczne. Dodał, że nie boi się niczego.

Maduro pytał też czemu Guaido, skoro uważa się za prezydenta Wenezueli, nie rozpisze wyborów.

W piątek na granicy Wenezueli z Brazylią wybuchły zamieszki, w których zginęły dwie osoby, a 17 zostało rannych. Zamieszki miały związek z podejmowanymi przez opozycję próbami sprowadzenia pomocy humanitarnej do kraju, które są blokowane przez władze Wenezueli. Prezydent Nicolas Maduro zamyka granice kraju przed pomocą z zewnątrz (głównie z USA), ponieważ uważa ją za stwarzanie pretekstu do wmieszania się w wewnętrzną politykę Wenezueli przez Waszyngton.

Od 23 stycznia Wenezuela ma dwóch prezydentów - Maduro, popieranego m.in. przez Chiny i Rosję, oraz przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego (parlamentu), Juana Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem uznając wygrane przez Maduro wybory prezydenckie w 2018 roku za niedemokratyczne. Guaido popierają USA, wiele krajów UE (m.in. Polska) oraz większość krajów Ameryki Łacińskiej.

Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w kryzysie ekonomicznym spowodowanym spadkiem cen ropy na światowych rynkach oraz uzależnieniem wenezuelskiego państwa dobrobytu od zysków ze sprzedaży ropy. W kraju brakuje podstawowych produktów - żywności i leków, a od 2015 roku z Wenezueli, głównie ze względu na biedę, wyjechało nawet 3 mln osób.

Maduro przemawiał do swoich zwolenników w Caracas w czasie, gdy jego rywal - przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Juan Guaido, który 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem - podejmował starania o to, by do kraju mogła wjechać z terytorium Kolumbii i Brazylii pomoc humanitarna.

Maduro stwierdził jednak, że w kraju nie ma kryzysu humanitarnego i nazwał Guaido "marionetką USA". Zdaniem prezydenta popieranego m.in. przez Chiny i Rosję Amerykanie chcą skolonizować Wenezuelę, by czerpać zyski z jej zasobów ropy naftowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii