Dwóch deportowanych dziennikarzy do Chilijczycy, którzy opisywali protesty w Wenezueli, podkreślając upadek kraju niegdyś bogatego w ropę, a obecnie ekonomicznego bankruta.
Dwóch zatrzymanych dziennikarzy pochodzi z Francji, dwóch z Kolumbii a jedna korespondentka z Hiszpanii. Ta ostatnia pracuje dla hiszpańskiej agencji prasowej Efe. Wszyscy przybyli do Wenezueli z Kolumbii.
Za trzymaniu dziennikarzy poinformowała szefowa biura Efe w Wenezueli, Nelida Fernandez.
Dwaj francuscy dziennikarze, pracujący dla programu telewizyjnego "Quotidien" zostali zatrzymani we wtorek podczas kręcenia filmu przed pałacem prezydenckim - podają źródła dyplomatyczne. Pracujący z nimi lokalny producent również został zatrzymany.
Dwóch chilijskich dziennikarzy telewizyjnych zostało zatrzymanych we wtorek wieczorem również w pobliżu pałacu prezydenckiego. Byli przetrzymywani przez 14 godzin, po czym deportowano ich z kraju - powiedział chilijski minister spraw zagranicznych Roberto Ampuero. Powodem ich zatrzymania było to, że pracowali w "strefie bezpieczeństwa" - dodał szef MSZ.