Amerykańskie media nie do końca wiedzą, jak opisać świeżo upieczoną członkinię Izby Reprezentantów, która z dumą mówi o sobie, że jest demokratyczną socjalistką. Portal Fox News niedawno nazwał Ocasio-Cortez „głosem niedouczonego pokolenia milenialsów", a inne konserwatywne media krytykują jej ubiór i czekają na potknięcia, by pokazać jej brak wiedzy, obycia i umiejętności.
Kręgi bardziej postępowe oraz sympatycy Ocasio-Cortez z podziwem patrzą na jej energię, odważne poglądy i wpływ, jaki wywiera na świat polityki, oraz z sympatią śledzą ją w mediach społecznościowych. „To młoda, energiczna gwiazda. Takiej postaci w świecie polityki, takiego kalibru nie było od czasów Baracka Obamy" – napisał niedawno „Washington Post" o 29-letniej „Portorykance z Bronksu", jak zwykła o sobie mówić. Bez względu na to, czy ją lubią, czy nie, długoletni bywalcy politycznego świata Waszyngtonu przyznają, że nie pamiętają tak wyrazistego debiutu w Kongresie.