Mimo pięciogodzinnej operacji, wszczętych wszelkich możliwych procedur ratujących życie, nie udało się ocalić Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.
Raniony nożem podczas finału WOŚP przez 27-letniego napastnika odniósł bardzo ciężkie obrażenia.
Sylwetka: Paweł Adamowicz: Zakochany w Gdańsku
Podczas operacji rannemu przetoczono 20 litrów krwi, ale obrażenia serca i innych narządów wewnętrznych okazały się zbyt poważne.
O śmierci prezydenta Adamowicza poinformowali lekarze Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Gdańsku, potwierdził ją minister zdrowia Łukasz Szumowski.