Niemcy: USA ostrzegają firmy przed angażowaniem się w Nord Stream 2

Ambasador USA w Niemczech ostrzegł firmy zaangażowane w budowę gazociągu Nord Stream 2, że mogą zostać objęte sankcjami, jeśli nie porzucą projektu - informuje Reuters, powołując się na przedstawiciela władz USA.

Aktualizacja: 13.01.2019 13:26 Publikacja: 13.01.2019 13:11

Niemcy: USA ostrzegają firmy przed angażowaniem się w Nord Stream 2

Foto: Bair175 [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], from Wikimedia Commons

Prezydent USA Donald Trump już wcześniej zarzucał Niemcom, że ci stają się "zakładnikiem" Moskwy w związku z uzależnieniem się od gazu z Rosji i apelował o wstrzymanie budowy gazociągu, który ma połączyć Niemcy z Rosją z pominięciem Polski i Ukrainy.

Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że jest to projekt polityczny, który może być wykorzystany do wywierania presji na Ukrainę, pozbawiając jej wpływów z opłat za tranzyt gazu przez jej terytorium.

Ambasador USA w Niemczech, Richard Grenell, miał poruszyć kwestię Nord Stream 2 w liście do przedstawicieli kilku firm zaangażowanych w prace przy budowie gazociągu.

Jak informuje rzecznik ambasady w liście ambasador przypomina, że każda firma współpracująca przy tym projekcie naraża się na sankcje na mocy CAATSA (Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act - Ustawa o Przeciwstawianiu Się Adwersarzom Ameryki Przez Sankcje).

Strona niemiecka na razie nie skomentowała tych doniesień.

Nord Stream 2 ma podwoić przepustowość istniejącego już gazociągu Nord Stream.

Według "Bild am Sonntag" ambasador USA próbował "szantażować niemieckie firmy swoim listem". Ambasada USA odrzuca jednak te oskarżenia stwierdzając, że jedyną stroną, jaka w tej sytuacji próbuje stosować szantaż jest Kreml.

W budowę Nord Stream 2 zaangażowany jest Gazprom, a także firmy z zachodu - Uniper, Wintershall, Engie, Austria’s OMV i grupa Shell.

Prezydent USA Donald Trump już wcześniej zarzucał Niemcom, że ci stają się "zakładnikiem" Moskwy w związku z uzależnieniem się od gazu z Rosji i apelował o wstrzymanie budowy gazociągu, który ma połączyć Niemcy z Rosją z pominięciem Polski i Ukrainy.

Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że jest to projekt polityczny, który może być wykorzystany do wywierania presji na Ukrainę, pozbawiając jej wpływów z opłat za tranzyt gazu przez jej terytorium.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rosjanie chcieli zaatakować bazy USA w Niemczech
Polityka
Unia nie potrafiła nas ochronić. Ale liczymy na to, że to się zmieni
Polityka
Prezydent Botswany grozi. Słonie trafią do Hyde Parku?
Polityka
Orbán: Celem czerwcowych wyborów jest zmiana przywództwa Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Spiker Izby Reprezentantów wyznaczył termin głosowania nad pomocą dla Ukrainy