Japonia będzie mieć lotniskowiec. Po raz pierwszy od wojny

Rząd Japonii zamierza zmodernizować dwa śmigłowcowce klasy Izumo w taki sposób, aby były one zdolne być bazą dla samolotów bojowych. Oznacza to, że japońska flota po raz pierwszy od II wojny światowej będzie dysponować lotniskowcami - odnotowuje "The Guardian".

Aktualizacja: 29.11.2018 17:08 Publikacja: 29.11.2018 07:43

Japonia będzie mieć lotniskowiec. Po raz pierwszy od wojny

Foto: Kaijo Jieitai (Japan Maritime Self-Defense Force) [CC BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)], via Wikimedia Commons

Decyzja japońskiego rządu jest reakcją na ekspansywne działania morskie Chin w regionie Pacyfiku - chodzi przede wszystkim o aktywność Chin na Morzu Południowochińskim. O tym, że japoński rząd zamierza modernizować śmigłowcowce informują japońskie media - rząd ma poinformować o tych planach w grudniu.

Kilka dni temu gazeta Nihon Keizai Shimbun informowała, że Japonia chce kupić 100 myśliwców piątej generacji F-35 od USA za ok. 8,8 mld dolarów. Rok temu Donald Trump apelował do Tokio, by Japonia kupowała więcej sprzętu wojskowego w USA.

Japonia już wcześniej kupiła od USA 42 myśliwce F-35. Premier Japonii Shinzo Abe w rozmowie z Trumpem we wrześniu tłumaczył, że nowoczesny sprzęt wojskowy "jest ważny, by wzmocnić obronę Japonii".

Śmigłowcowce klasy Izumo, które mają być modernizowane, są obecnie w stanie być bazą dla 14 śmigłowców. Nie podano ile samolotów bojowych będzie mogło bazować na nich po modernizacji.

Krytycy działań rządu wskazują, że lotniskowce w japońskiej flocie naruszą konstytucyjną zasadę iż japońskie Siły Samoobrony (pacyfistyczna konstytucja zabrania Japonii posiadania regularnych sił zbrojnych, choć w rzeczywistości Siły Samoobrony są nowoczesną armią) pełnią funkcję wyłącznie defensywną.

W przeszłości rządy Japonii wykluczały pozyskiwanie lotniskowców, ze względu na to, że ich zdolności bojowe mogą być postrzegane jako budowa ofensywnego potencjału Sił Samoobrony.

Obecnie jednak - ze względu na aktywność morską chińskiej floty w rejonie Pacyfiku - minister obrony Japonii Takeshi Iwaya przyznawał, że "byłoby pożądane, aby okręty Izumo mogły być używane w różnych celach".

Według gazety "Mainichi Shimbun" zmodernizowane śmigłowcowce będą miały za zadanie obronę najbardziej wysuniętych na południowy zachód wysp Japonii.

Tymczasem agencja Xinhua informowała niedawno, że Chiny rozpoczynają właśnie budowę trzeciego, nowoczesnego lotniskowca. Obecnie Chiny dysponują jednym lotniskowcem zbudowanym na bazie nieukończonego radzieckiego okrętu zakupionego przez Chiny po rozpadzie ZSRR. Drugi lotniskowiec znajduje się obecnie w fazie testów.

Decyzja japońskiego rządu jest reakcją na ekspansywne działania morskie Chin w regionie Pacyfiku - chodzi przede wszystkim o aktywność Chin na Morzu Południowochińskim. O tym, że japoński rząd zamierza modernizować śmigłowcowce informują japońskie media - rząd ma poinformować o tych planach w grudniu.

Kilka dni temu gazeta Nihon Keizai Shimbun informowała, że Japonia chce kupić 100 myśliwców piątej generacji F-35 od USA za ok. 8,8 mld dolarów. Rok temu Donald Trump apelował do Tokio, by Japonia kupowała więcej sprzętu wojskowego w USA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"