Produkcja ta jest fotorealistyczną animacją komputerową, w której Disney specjalizuje się od lat.
Nowy "Król Lew" jest prezentem od Disneya na 25. rocznicę premiery kultowej animacji. Pierwszy film zadebiutował w kinach w 1994 roku. Produkcja została rewelacyjnie przyjęta zarówno przez widzów, jak i krytyków. Film zdobył dwa Oscary i trzy Złote Globy. Przy 45 milionach budżetu zarobił w sumie 968 milionów dolarów i zdobył miano kultowego.
W zwiastunie opublikowanym przez Disneya pokazana została otwierająca scena z pierwszej wersji bajki. W tle usłyszeć można piosenkę "Circle of Life". Niemal każdy pamięta animowany wschód słońca i scenę, w której Rakiki unosi małego Simbę, pokazując go poddanym jego ojca.
Jak pisze BBC, za kamerą stanął Jon Favreau, który wcześniej sprawdził się już jako reżyser dobrze przyjętej „Księgi dżungli”.
W filmie usłyszeć można będzie między innymi głosy Donalda Glovera (Simba), Jamesa Earla Jonesa jako (Mufasa), Beyoncee (Nala) i Chiwetela Ejiofora (Skaza). W Pumbę oraz Timona wcielili się Seth Rogen oraz Billy Eichner.