Grabieże zawsze towarzyszyły wojnom, ale hitlerowska grabież sztuki była inna – została perfekcyjnie zaplanowana i fachowo przeprowadzona. Hitler, planując budowę muzeum sztuki w Linzu, które miało zadziwić świat, potrzebował wielkich dzieł. Wiedział, że można ich szukać w prywatnych galeriach i setkach bogatych żydowskich domów. Wystarczyło więc stworzyć odpowiednie prawo, by Trzecia Rzesza stała się ich właścicielem. I tak już w 1934 r. handlujący sztuką Żydzi zostali wykluczeni z Izby Sztuk Pięknych, a bez zezwolenia na prowadzenie działalności handlowej pozostało im zamknięcie galerii i wystawienie obrazów na aukcję.