Republikanie obronili większość w Senacie dzięki zwycięstwom w Teksasie, Dakocie Północnej i Indianie. Do 6 listopada Republikanie mieli w 100-osobowym Senacie 51 miejsc, a Demokraci - 49. Prezydent Donald Trump, komentując wynik wyborów na Twitterze określił je mianem "ogromnego sukcesu".
Rzeczniczka prezydenta, Sarah Sanders, wydała oświadczenie, w którym poinformowała, ze prezydent Trump zadzwonił do Mitcha McConnella, lidera Republikanów, aby pogratulować mu zdobycia kolejnych miejsc w Senacie.
Trump miał rozmawiać również z przewodniczącym Izby Reprezentantów Paulem Ryanem i liderką Demokratów w Izbie Reprezentantów, Nancy Pelosi.