Kandydaci z przeszłością

Do drugiej tury wyborów dostali się m.in. kandydat na wójta przebywający w areszcie, kandydat na prezydenta oskarżony o gwałt i kandydat oskarżony o korupcję piłkarską.

Aktualizacja: 25.10.2018 14:48 Publikacja: 25.10.2018 14:44

Kandydaci z przeszłością

Foto: AdobeStock

Zza więziennych krat prowadził swoją kampanię wójt Daszyna (woj. łódzkie), który od maja siedzi w areszcie. Podejrzany jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, której miała wyłudzać dotacje rolnicze. Mimo tych – uważanych przez kandydata za absurdalne – w pierwszej turze wyborów samorządowych zdobył 48,5 proc. głosów, prawie dwukrotnie więcej niż jego najlepszy kontrkandydat.

Starający się o trzecią kadencję wójt mógł startować, ponieważ nie został skazany prawomocnym wyrokiem. Jednak gdyby tak się stało, musiałby złożyć mandat.

Czytaj także: PiS wygrał. Ale ma powody do zmartwień

 

Do drugiej tury dostał się także były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski, który w 2015 r. został skazany za gwałt na podległej mu urzędniczce. Małkowski jednak się odwołał od wyroku i sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia. Podobnie jak w przypadku wójta Daszyna, prawomocny wyrok jeszcze tu nie zapadł, więc były prezydent zmierzy się w drugiej turze z obecnym prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.

O reelekcję ubiega się w drugiej turze również prezydent Bytomia Damian Bartyla, który jest także działaczem piłkarskim. Prokuratura zarzuca mu, że w maju 2005 r. miał dać 1500 zł sędziemu w meczu pomiędzy Polonią Bytom a Polarem Wrocław. Zarzut korupcji ciążył na prezydencie już w momencie, gdy kandydował na swoje stanowisko po raz pierwszy, ale do dziś wyrok nie zapadł, w związku z czym zmierzy się w drugiej turze z Mariuszem Wołoszem z Koalicji Obywatelskiej, radnym Bytomia.

Z ubiegania się o stanowisko radnego w Ostrołęce zrezygnował natomiast kandydat Koalicji Obywatelskiej Łukasz Podmostko. Okazało się, że na kandydacie ciąży prawomocny wyrok, którego okres próby jeszcze trwa. "Wydawało mi się, że nastąpiło zatarcie mojego wyroku i że mogę ubiegać się o mandat radnego. Jest jednak inaczej. Pomyliłem się i za zaistniałą sytuację bardzo przepraszam" - napisał w liście do mieszkańców miasta.

Kandydat KO został w 2013 r. skazany za oszustwa. 1,5 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 4 lata wymierzył mu sąd za oszustwa internetowe. Otrzymał też drugi wyrok, za podobą działalność, który zatrze się wiosną przyszłego roku.

Również na liście PiS w Wolsztynie znalazło się dwóch kandydatów, którzy mieli w przeszłości zatargi z wymiarem sprawiedliwości. Wśród zarzutów u jednego z nich znalazły się m.in.: sfingowanie wypadku drogowego i próbę wyłudzenia odszkodowania, przemyt alkoholu i papierosów bez akcyzy, liczne wyłudzenia pożyczek. Miał wyłudzać telefony czy laptopy posługując się fałszywymi dokumentami. Drugi kandydat jest oskarżony o handel narkotykami. W jego przypadku nie ma złudzeń – zapadł prawomocny wyrok.

Co ciekawe, w konflikt z prawem niektórzy kandydaci weszli dopiero podczas kampanii wyborczej.

W gliwickim biurze SLD pojawiła się policja z nakazem doprowadzenia jednego z kandydatów na radnego. Prokuratura prowadzi tam śledztwo w sprawie zniszczenia plakatów wyborczych. Podejrzany o to Grzegorz G. przyznał się do zarzuconych mu czynów i jako zleceniodawcę wybrał właśnie kandydata SLD.

Zza więziennych krat prowadził swoją kampanię wójt Daszyna (woj. łódzkie), który od maja siedzi w areszcie. Podejrzany jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, której miała wyłudzać dotacje rolnicze. Mimo tych – uważanych przez kandydata za absurdalne – w pierwszej turze wyborów samorządowych zdobył 48,5 proc. głosów, prawie dwukrotnie więcej niż jego najlepszy kontrkandydat.

Starający się o trzecią kadencję wójt mógł startować, ponieważ nie został skazany prawomocnym wyrokiem. Jednak gdyby tak się stało, musiałby złożyć mandat.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?