Wybory samorządowe 2018: Niech zwycięzcą okaże się frekwencja

W niedzielę, jak co cztery lata, spotkamy się przy urnach wyborczych. A konkretnie, znów będzie nas około połowy. Frekwencja w dotychczasowych wyborach samorządowych nie sięgnęła 50 procent. To niezrozumiałe, bo właśnie w nich – a nie w prezydenckich – decydujemy o sprawach najważniejszych.

Publikacja: 18.10.2018 06:47

Wybory samorządowe 2018: Niech zwycięzcą okaże się frekwencja

Foto: Adobe Stock

Wybierając naszych przedstawicieli w radach gmin, powiatów, sejmikach wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, w rzeczywistości wyznaczamy nasz poziom życia. To gmina wyznacza wysokość podatków lokalnych, to powiaty prowadzą szkoły, szpitale i placówki kulturalne, a sejmiki wojewódzkie uchwalają plany zagospodarowania przestrzennego.

Lubimy śledzić różne próby bicia rekordu. W majowy weekend we Wrocławiu co roku gitarzyści grają kultowe „Hey Joe" Jimiego Hendrixa. Oprócz radości ze wspólnej gry chodzi o to, by pobić gitarowy rekord Guinnessa. Z gitarami się udaje. Spróbujemy też z frekwencją wyborczą?

Tym materiałem kończymy publikowaną w odcinkach „Instrukcję samorządową", którą upowszechniamy w ramach projektu Krajowa Sieć Wiedzy. Robimy to wraz z fundacją Pro Publico Bono, Towarzystwem Pracy Organicznej im. Hipolita Cegielskiego i Mirosława Dzielskiego, Instytutem Prognoz i Analiz Gospodarczych, Instytutem Studiów Politycznych PAN, Związkiem Banków Polskich i Spółdzielnią Wydawniczą Czytelnik. Do zobaczenia przy urnach!

Czytaj też:

Wybory samorządowe 2018 – niezbędnik wyborcy

Wybierając naszych przedstawicieli w radach gmin, powiatów, sejmikach wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, w rzeczywistości wyznaczamy nasz poziom życia. To gmina wyznacza wysokość podatków lokalnych, to powiaty prowadzą szkoły, szpitale i placówki kulturalne, a sejmiki wojewódzkie uchwalają plany zagospodarowania przestrzennego.

Lubimy śledzić różne próby bicia rekordu. W majowy weekend we Wrocławiu co roku gitarzyści grają kultowe „Hey Joe" Jimiego Hendrixa. Oprócz radości ze wspólnej gry chodzi o to, by pobić gitarowy rekord Guinnessa. Z gitarami się udaje. Spróbujemy też z frekwencją wyborczą?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego